Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem szczery do bólu i moja różowa o tym wie a jednak ma pretensje. W rozmowie wyszło że jej powiedziałem, że jest z wyglądu przeciętna ale mi to nie przeszkadza bo ma dobre cechy. I ona teraz nie może tego przeboleć, mówi że to chyba nie ma sensu żebyśmy byli razem wtf. Sama dobrze wie że nie jest modelką wiec czego oczekuje, że będę mówił że jest?? Ja sie jej pytam co ona w takim razie myśli o mojej atrakcyjności, no to mówi że jej się podobam. No właśnie podobam jej się, a nie że jestem obiektywnie naj naj przystojniejszy, wiadomo że są ladniejsi. Mi sie podoba jej charakter a jednak ma ból czterech liter o to.
Co myślicie powinienem ją okłamac w takiej sytuacji i mowic tak tak jestes piekna kochanie? i wbrew sobie nie być szczerym??
#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 77
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: #!$%@?łeś. Kobiety uwielbiają być okłamywane, żyć w obłudzie i pławić się w sprawianiu dobrych pozorów, nawet wiedząć że to fikcja. Gadałem kiedyś z dobrą koleżanką która miała nowego chłopaka i pytam co takiego w nim ją urzekło i rozmowa była mniej więcej taka:
- Nikt nigdy nie mówił mi tylu komplementów, a on mi codziennie mówi że jestem najpiękniejsza na świecie.
- Ale nie jesteś.
- A on mówi że jestem.
- Czyli cię okłamuje, bo nie wiem jakimi kryteriami by nie patrzeć to nie jesteś najpiękniejsza.
- Ale dla
  • Odpowiedz
@mirko_anonim czym innym jest powiedzenie „jesteś ładna” a czym innym „jesteś na tyle ładna bym jeszcze Cię chciał”. Pierwszy komunikat jest czuły i buduje relacje i pewność siebie co do tego czy się jest atrakcyjnym dla partnera co ogólnie poprawia nastrój a dobry nastrój generuje chęci do seksu czy do tej relacji ogólnie. Jak mówisz totalnie szczerze zestawiając ją z resztą kobiet to budzisz w niej lęki czy jak się pojawia
  • Odpowiedz
I czasami właśnie się mnie pytała czy mi się w czymś podoba itp.

Więc mówiłem prawdę że np. ta sukienka wygląda okropnie albo ten makijaż ją postarza albo ta fryzura za którą zapłaciła 150zł upodabnia ją do ciotek 40+.

@mpetrumnigrum:
Jest zasadnicza różnica między być nieładnym a nieładnie w czymś wyglądać.
To pierwsze ciężko zmienić. Gdy tego drugiego można po prostu na siebie nie włożyć / nie ostrzyc
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Korwin, to ty? Masz Aspergera czy jak ? xd
Twoja kobieta nawet nie musiała Ci robić Shittestu byś go oblał w spektakularny sposób XD
Naplułeś jej w twarz i się dziwisz, że się oburzyła?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Ja #!$%@?ę, nie ma to jak #!$%@?ć jak dzik w drzewo. Relacji damsko-męskich uczyłeś się od Włatcuf móch?
Co prawda już po ptokach, ale IMHO jedną z ważniejszych umiejętności w (dojrzałym) związku to umiejętność "kupowania" sobie świętego spokoju. Naginanie rzeczywistości to nie tanie pochlebstwa.

Powinna Cię zostawić, a Ty stworzyć relację z Siry czy innym asystentem AI, bo się wyuczą tych "dobrych cech". Przecież nic więcej
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: miałem identyko sytuację jak była gadka z moją bylą jak oceniamy ludzi w skali X/10 no i w końcu zapytała na ile oceniam siebie (6/10 w dobry dzień) i na ile oceniam ją (8/10). No i dramat, jak to 8/10?! No to tłumacze, że po pierwsze oceniamy tylko wygląd, że 8/10 to solidnie powyżej średniej i takie tam. Merytoryczne argumenty nie trafiają za #!$%@? niestety. Tłumaczę jej, że całokształtem
  • Odpowiedz
@mirko_anonim też mam lekki autyzm i też nie potrafię kłamać w takich tematach. Niestety kobiety kierują się uczuciami a nie logiką i trudno im zrozumieć, że lepiej jeśli mówisz jej to co myślisz, niż to co chce usłyszeć. Z czasem nauczysz się to kontrolować. Jak nie przy tej to przy kolejnej.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim co innego jest powiedzieć "podobasz mi się" a co innego "jesteś przeciętna, ALE MI TO NIE PRZESZKADZA"
Jeśli mówisz, że coś Ci nie przeszkadza, to wydźwięk jest taki, że obiektywnie coś jest wadą, ale Tobie nie przeszkadza.
Czyli odebrała swój wygląd jako wadę.
Bardzo ważną rzeczą jest, żeby w związku czuć się ATRAKCYJNYM a nie akceptowalnym dla drugiej strony, więc nie zdziwię się, jeśli już nigdy nie będzie się czuła
  • Odpowiedz
Jestem szczery do bólu


@mirko_anonim: bycie ograniczonym umysłowo to nie to samo, co szczerość do bólu. Też tak kiedyś miałem, ale spokojnie - z tego się wyrasta i dojrzewa.
  • Odpowiedz