Aktywne Wpisy
ewa-m +227
Jest taka stara baba w bloku, której pies ciągle ujada. Klatka schodowa jest wąska i wiadomo ze jak się mijasz z kimś, to obie strony się lekko odsuwają, ale nie to stare pudło.
Wczoraj dźwigałam 40 saszet dla kota i zakupy spożywcze dla siebie. Patrzę, biegnie kundel oczywiście bez kagańca i bez smyczy, za nim czarownica. Oczywiście nie odsunie się na milimetr bo to gwiazda.
Ja mam przed sobą wielkie pudło a
Wczoraj dźwigałam 40 saszet dla kota i zakupy spożywcze dla siebie. Patrzę, biegnie kundel oczywiście bez kagańca i bez smyczy, za nim czarownica. Oczywiście nie odsunie się na milimetr bo to gwiazda.
Ja mam przed sobą wielkie pudło a
Pechpechpech +40
#zwiazki nawet nie wiecie jak fajnie jest być singlem z wyboru. Mam 32 lvl I nie chce juz dziewczyny. Chwilę poszukałem, trochę poruchalem i jednak dziękuję. Dobrze mi samemu. W dzisiejszych czasach seks to nie problem. Jak by się uparł to co tydzień można inną ruchac bo kluby pełne p0lek. Od biedy można zapłacić. Fajne uczucie to to że nie muszę już się starać. Nie muszę już dążyć do ideału. Oczywiście dalej
teraz zmądrzałem i -24kg deficytem kalorycznym ale ile czasu wtedy straciłem to xD
-Nie moge schudnac, probowalem ozempic, zamrazanie tluszczu, spalacze. Nic nie dziala
-Probowales deficyt i liczyc kalorie?
-ALE przeciez ja prawie nic nie jem. Dzis na sniadanie tylko ziareko ryzu i lyk wody. Na obiad listek salaty i teraz plasterek szyneczki. Przeciez to jest nic a i tak nie moge schudnac
Mnie to zastanawia czy oni tylko zgrywaja, ze nic nie jedza przed
@BrightBeamBuddha: Wierzą, kiedyś byłam gruba i serio myślałam, że mało jem. Bo dużo bardziej pamiętałam momenty, kiedy sobie odmawiałam albo miałam ochotę a nie jadłam (1-2 x tydzień) niż kiedy jadłam porcję dorosłego faceta na obiad i poprawiałam dokładką (5x tydzień). Plus serio myślałam, że jak dwa razy w miesiącu włączę aerobik na
Jestem dużym, trenującym siłowo chłopem. I jem jak duży trenujący siłowo chłop.
Ale jeszcze nigdy nie spotkałem grubasa który je mniej niż ja xD.
@revente: A ja się naprawdę zastanawiam jak ludzie są w stanie w siebie wcisnąć takie ilości żarcia żeby doprowadzić się do stanu otłuszczonej buły xD
Sam zresztą pytałem juz o to na mirko, bo 2200-2500 wciągam spokojnie, ale żeby dobić do moich wymaganych ~3000 kcal to mam
-mam złą przemianę materii
-mam Hashimoto
-mam insulinooporność
Deficyt dla takiego spasionego ziomeczka to nie jest, jak wam się wydaje zapewne, 2500kcal tylko znacznie mniej z uwagi na (totalny) brak aktywności, a częste współtowarzyszące choroby jak sławna tarczyca czy cukrzyca nie pomagają - pośrednio, w zasadzie obniżając ten deficyt i bezpośrednio bo jak masz spadek cukru to musisz
- 3 x czekolada 100g
- Paczka frytek 750g
- Chipsy 150g
Tutaj masz 3,5k kcal - przy takim jadłospisie i minimalnym ruchu masa 130kg do ogarnięcia przy 174cm wzrostu + śmierć przed 40 rokiem życia pewnie.
Żeby celować w wyższą wagę to już potem trzeba zwiększać kaloryczność więc to ciężka praca ;d
@xfin: rozumiesz jak działa deficyt kaloryczny a nie rozumiesz jak działa nadwyżka kaloryczna?
@Fajny_Mieciutki: wow, to ja dziennie zjadam może z 3 kostki lindta i to jak mam na to ochotę, ewentualnie raz-dwa w tygodniu jakieś ciacho z kremem ale to mam 200 kcal.
Dobra, po prostu nie jestem przyzwyczajony do jedzenia typu chipsy/frytki.
Żeby nie było, że jestem jakiś #!$%@?ęty - to jajka na twardo jem z
@conamirko:
To o mnie?