Wpis z mikrobloga

Scrollując ostatnio tag #przegryw zastanawiałem się jaka była najbardziej przykra sytuacja jaka spotkała mnie ze strony #p0lka. Przypomniało mi się, jak w technikum poznałem na chyba już dziś martwym asku dziewczynę, z miasta 400km dalej. Lachon pierwsza klasa, ja zajarany. Pisała do mnie, ja do niej, zdjęcia z wanny, nawet dała mi hasło do Aska bym mógł odpisywać za nią na pytania które dostawała XD O tym jak czule słówka padały z jej strony mówić chyba nie muszę. No i chłopak zrobił sobie nadzieję. Wprawdzie mieszkała daleko, ale byliśmy już na etapie dogadywania naszego spotkania. Pierwszy red flag pojawił się kiedy moi kumple z tego samego miasta co ja, prostowali fotki na fb, a ta im je lajkowała, chwilę potem widziałem jak już są znajomymi XD Z czasem zaczęła się wycofywać, ale pisała oczywiście, że dużo nauki matura, etc. Kolejnym sygnałem było to, że raz opieprzyła mnie na pw, że odpisuję na jej pytania na asku, tak jakbyśmy byli już razem.

Po jakimś czasie wchodzę na fejsbuczka, patrzę, a ta lafirynda ustawiła sobie związek z jakimś typem że swojej wiochy. Pisze od razu - „co to ma być?”, „nie pamiętasz co mi pisałaś jeszcze tydzień temu?” I wtedy zobaczyłem chyba najbardziej przykrą wiadomość w moim nastoletnim życiu: „Ale co ty myślałeś mirek? Przecież to takie żarty, lubię cię, ale jako przyjaciela. Z Oskarkiem już od dawna się spotykałam”. Mogę się tylko spodziewać co tej lafiryndzie chodziło po głowie, kiedy ze mną pisała, jednocześnie zapewne podbijając do moich kumpli xd

#blackpill #zwiazki #logikarozowychpaskow
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vester2005: to jest nic z najgorszych rzeczy jakie miałem to: wykluczenie mnie że zdjęcia klasowego, komentowanie tego jak siedzę pod klasą, donoszenie, pomawianie w pracy gdzie musiałem się ostro bronić, jak wyszedłem z sali na studiach z jakiejś konferencji i tak się złożyło że zamknałem drzwi za sobą a je tylko od środa można było otworzyć napisałem na grupie na FB żeby otworzyli to p0lka dała te drwiące uśmieszki i
  • Odpowiedz
„Ale co ty myślałeś mirek? Przecież to takie żarty, lubię cię, ale jako przyjaciela. Z Oskarkiem już od dawna się spotykałam”.


@Vester2005: Klasyka - Oskar jej nie słuchał tylko ruchał to szukała kogoś od słuchania i znalazła Ciebie - biednego mireczka ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz