Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mieszkam ze swoją dziewczyną prawie dwa lata. Na samym początku - niedługo po tym jak się do niej przeprowadziłem - podczas sprzątania i układania rzeczy w szafie, zauważyłem komplet bardzo seksownej bielizny, jakiej nie powstydziłyby się aktorki filmów dla dorosłych. Ucieszyłem się wtedy, ponieważ myślałem, że któregoś razu moja ukochana zaskoczy mnie i pokaże się w niej. Mijały jednak tygodnie, miesiące a ja nadal nie widziałem jej w czymś innym, niż powyciągane majtki z pepco. I rozumiem, że koronkowe stringi nie są najwygodniejsze do codziennego noszenie, ale nadal, były okazje żeby założyć coś innego.
Ostatnio, podczas kolejnych porządków, gdy wyciągnęła rzeczony komplet, zaskoczony jakbym pierwszy raz go zobaczył, zapytałem o niego różową. Powiedziała, że dawniej zakładała i lubiła to. Pociągnąłem temat dalej, to dowiedziałem się, że to była cześć "różnych łóżkowych eksperymentów". Zatkało mnie. Mówi o łóżkowych eksperymentach a nasze przygody skończyły się na dwóch pozycjach na krzyż.
Dlaczego jej ex mógł doświadczać tego, a ja nie. Dlaczego traktowała go lepiej?
Ogólnie nasz związek wygląda dobrze, nie kłócimy się w ogóle, sporo rozmawiamy, mamy wspólne pasje, spędzamy dużo czasu razem i planujemy wspólną przyszłość. Dlaczego zatem? Czuję jakby miała mnie za kogoś gorszego niż jej ex.

Jest mi po prostu przykro.

#zwiazki #rozewepaski #niebieskiepaski #relacje #seks



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 168
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP):

Dlaczego jej ex mógł doświadczać tego, a ja nie. Dlaczego traktowała go lepiej?


Typowe rozterki beciaka normika, który związał się z nie dziewicą, nawet mi cię nie szkoda. XD
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: taka dyskusja się wywiązała z takiej głupoty. Twoja kobieta nie czuje się pożądana. "Dwie pozycje na krzyż" czy ty jesteś inwalidą? Nie rozumiem jak mężczyzna w sile wieku sam z siebie w trakcie nie "poobraca" sytuacji.

Są związki w których nie możecie od siebie oderwać rąk nawet na chwilę, nawet jeśli jest to siedzenie i oglądanie serialu w dziurawych gaciach to i tak zachowujecie kontakt fizyczny. Ciągnie was do
  • Odpowiedz
czy powiedziałes jej, że chciałbys zeby dla CIebie to ubrała? czy ma SIE DOMYSLIC?


@paula_pila: on jest opcją B dla której nie warto się wysilać
  • Odpowiedz
ksownej bielizny, jakiej nie powstydziłyby się aktorki filmów dla dorosłych. Ucieszyłem się wtedy, ponieważ myślałem, że któregoś razu moja ukochana zaskoczy mnie i pokaże się w niej. Mijały jednak tygodnie, miesiące a ja nadal nie widziałem jej w czymś innym, niż powyciągane majtki z pepco. I rozumiem, że koronkowe stringi nie są najwygodniejsze do codziennego noszenie, ale nadal, były okazje żeby założyć coś innego.

Ostatnio, podczas kolejnych porządków, gdy wyciągnęła rzeczony komplet,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Wyszalała się i poszukała kogoś innego by się ustabilizować. I Ty jesteś owym kimś innym. Tak naprawdę to jej nie podniecasz. Przykro mi. Z innymi tu i tam, siam, emocje eksperymenty a z Tobą no fajnie i tyle. Jak przyjdzie jakaś diametralna zmiana w waszym życiu to jej się w ogóle może odechcieć seksu z Tobą. Pamiętaj o tym.

PS. Nie mówię by dogryźć. O nie. Powiem tak. Znam
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Rozbawiłeś mnie. Nie traktowała Cię jako kogoś gorszego. Po prostu jej eks pewnie jej powiedział "kotku, kupiłem Ci taki zestaw, zapraszam Cię dzisiaj na kolację przy świecach..." - no i laska miała ochotę na eksperymenty. A ty pewnie ani nie sugerujesz żadnych zmian, ani w ogóle nic nie mówisz. Już przy samym wyciągnięciu tego mogłeś powiedzieć "kurcze, fajnie to wygląda, przymierzysz dla mnie" i już masz akcje. A
  • Odpowiedz
ale uświadomię ci coś znacznie gorszego: zastanów się, dlaczego ona trzyma ten strój, skoro go nie nosi? otóż, do tamtych "eksperymentalnych #!$%@?ów" ona czuje sentyment.


a do ciebie nie, bo dla ciebie tego nie ubiera i z tobą nie eksperymentuje.


@PotwornyKogut: i to jest prawda, choćby wszystkie solidarne jajnikami różowe z wykopu się od tego odżegnywały. I sama piszę to jako różowa. Jeżeli kobieta sama z siebie nie zakłada czasem
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: chłopie, związek ten intymny również to wypadkowa dwóch różnych osob. Jak jestem pizsa i ciamcia to nie licz, ze będzie ogień w łóżku. Czego ty oczekujesz od różowej?
A Ty co dajesz? Wyciągniesz #!$%@? i leżysz?
Ogarnij się
  • Odpowiedz
Co do tego że "tylko geje nie lubią bielizny" oh nie prawda, mam całą szufladę fatałaszków i byłam w związku w którym niebieski twierdził "najlepiej wyglądasz nago" i "po co bielizna, będę miał więcej do zdejmowania"


@MallaCzarna: ale wiesz ze on tak gadał bo pewnie było my szkoda kasy albo nie chciało mu się #!$%@?ć w jej wybieranie? i ze to wcale nie znaczyło ze mu się w niej nie
  • Odpowiedz
no w sumie to incele mają takie niskie poczucie własnej wartości, że ktoś im musi udowadniać, że są najlepsi, najwspanialsi.

Dla mnie to oczywiste, że mój facet się mógł bardziej starać dla jakiejś pierwszej, magicznej miłości i nie jestem jakąś księżniczka żeby mi tu skakał i udowadnial


@WykopMozeMiSkoczycNaSnakaZwierzaka: beka że zarzucasz innym niskie poczucie wartości, a sama masz je tak niskie ze nie przeszkadza ci bycie traktowaną jak zapychadło xD
  • Odpowiedz
Kiedyś miałam kompleksy i chciałam zaspokoić faceta kosztem siebie, bo nie czułam się pewnie, bałam się że go stracexD. Teraz jest mi dobrze, bezpiecznie i czuję się kochana i lepiej z samą sobą i nie mam takiej presji, że muszę stawać na głowie bo misiaczek mnie rzuci


@Zuzkasruzka: czyli w sumie napisałaś to co mówiłem, tylko dodałaś do tego jakieś górnolotne frazesy żeby rozwodnić przekaz i zachować twarz: poprzedni chad
  • Odpowiedz