@wykopyrek: oj tam dyscyplinarka, zależy czy ma dostęp do bakcupu. Raz pomyliłem uprawnienia, cyk szybko do beckupu pobrałem z dnia poprzedniego kopie poprawiłem i działa kilka lat xD
@przegrywam_przez_miasto: spokojnie, jedyne co zrobiłeś to usunąłeś język Francuzki. Widzę że dbasz o miejsce na dysku, to dobrze świadczy o twojej dokładności i dbałości o szczegóły ( ͡°͜ʖ͡°)
@przegrywam_przez_miasto: nie no spokojnie nic się nie stało. Jak by ta komenda zadziałała to byś zgubił kilka waznych folderów. Istnieje jakiś sposób na przywrócenie ich w wypadku wpisania takich komend ale nie pamiętam jak się to robiło. W sensie instalator linuxa jakoś mógł przywrócić usunięte pliki. Możesz poszperać na forach może coś znajdziesz.
@przegrywam_przez_miasto: Spokojnie mówie ci w domu sobie jakiś virtual box zainstaluj i przeprowadź procedure naprawiania uszkodzonego systemu. Zgaduje że gdzieś na YT lub na Arch wiki wszystko będzie łądnie wytłumaczone, możliwe że chat boty będą nawet coś o tym wiedzieć
@wykopyrek: Karzemy szczerość, nie tolerujemy błędów. Nie traktujemy ich jako miejsca do nauki tylko argumentów przeciw ludziom. Dziwisz się że ludzie mają taki instynkt przetrwania? Takie stworzyliśmy społeczeństwo, i takie firmy, szefostwo. Bardziej opłaca się ukryć błąd z katastroficznymi konsekwencjami, niż go zgłosić. Kto tu zawiódł? Ludzie którym przyszło żyć w takim środowisku?
@przegrywam_przez_miasto: Ledwo kilka dni temu pisałeś, że znalazłeś nową pracę, a teraz piszesz, że coś odwaliłeś i musisz to jakoś zatuszować bo szef się zdenerwuje i ogólnie praca jest zła i jest duża rotacja, bo ludzie nie wytrzymują psychicznie?
Jak nie masz dostępu do logów to raczej nic nie zrobisz, jak ogarną, że ktoś powywalał ważne pliki to wystarczy, że sprawdzą w logach kto był kiedy zalogowany i pewnie dojdą
@przegrywam_przez_miasto: pomijając to że po prostu powinieneś nauczyć się brać odpowiedzialność za swoje działania to techniczne: - usuwanie już się rozpoczęło, to że je przerwałeś CTRL-C - nie szkodzi nie spowoduje to, że to co rm zdążyło usunąć zostanie przywrócone - kolejność usuwania - rm nie gwarantuje takiej kolejności aczkolwiek stosując skłądnie /* tam powłoka z tego co wiem listuje pliki do polecenia więc mógłbyś równie dobrze napisać ls /*
Na produkcyjnym serwie
Wyskoczył brak uprawnień do wywalenia /bin i dałem szybko ctrl+c
Myślicie że coś wyebałem?
No i muszę usunąć to z historii poleceń bo będzie lipa jak ktoś zobaczy
#linux #debil #s------------------e #pytaniedoeksperta #helpdesk
To całkiem śmieszne.
A potem zdziwienie że ktoś się boi i coś ukrywa
Komentarz usunięty przez autora
@przegrywam_przez_miasto: Żeby się nie okazało, że szef to wymówka, a tchórzostwo i skłonności do kłamstw to twoja wrodzona cecha.
W sensie instalator linuxa jakoś mógł przywrócić usunięte pliki. Możesz poszperać na forach może coś znajdziesz.
Na szybkości znalazłem coś takiego:
@wykopyrek: Karzemy szczerość, nie tolerujemy błędów. Nie traktujemy ich jako miejsca do nauki tylko argumentów przeciw ludziom. Dziwisz się że ludzie mają taki instynkt przetrwania? Takie stworzyliśmy społeczeństwo, i takie firmy, szefostwo. Bardziej opłaca się ukryć błąd z katastroficznymi konsekwencjami, niż go zgłosić. Kto tu zawiódł? Ludzie którym przyszło żyć w takim środowisku?
Jak nie masz dostępu do logów to raczej nic nie zrobisz, jak ogarną, że ktoś powywalał ważne pliki to wystarczy, że sprawdzą w logach kto był kiedy zalogowany i pewnie dojdą
Nie mamy osobnych kont, każdy współdzieli jedno konto z uprawnieniami roota
pomijając to że po prostu powinieneś nauczyć się brać odpowiedzialność za swoje działania to techniczne:
- usuwanie już się rozpoczęło, to że je przerwałeś CTRL-C - nie szkodzi nie spowoduje to, że to co rm zdążyło usunąć zostanie przywrócone
- kolejność usuwania - rm nie gwarantuje takiej kolejności aczkolwiek stosując skłądnie /* tam powłoka z tego co wiem listuje pliki do polecenia więc mógłbyś równie dobrze napisać ls /*
nie mamy backupów bo tutaj wszystko jest robione na taśmie klejącej i trytytkach podczas nadgodzin.
projekty za miliony monet, ale żeby zatrudnić kogoś kto ma doświadczenie w typowej admince linuxowej to nie ma kasy