Chciałbym zacząć pracować w IT, ale w sumie ze wszystkich możliwych dróg najciekawiej wypada admin/sysadmin. Jest może jakaś roadmapa albo umiejętności, które pozwolą dostać pracę jako junior? Chodzi mi o takie absolutne podstawy, które pomogą w znalezieniu pierwszej pracy. Słyszałem, że obecnie podstawą od 0 jest zaczęcie jako IT support na service desku i przemęczenie się tam jednocześnie robiąć certy w wolnym czasie. Moje obecne umiejętności to złożenie komputera od zera, zainstalowanie wszystkich niezbędnych programów i zcrackowanie pakietu office. Dodatkowo potrafie zoptymalizować PC'ta pod względem jak największej ilości FPS w grach ( ͡°͜ʖ͡°).
@wykopek01: typowy sysadmin jest praktycznie na wymarciu, teraz te obowiązki ogarnia Devops/SRE tylko dodatkowo musi ogarniać nuanse adminowania w chmurze, IaC, konteneryzacje i CICD
@proszebardzo2: czyli nawet nie ma sensu zaczynać nauki? nie ukrywam, że programowanie średnio mnie interesuje mimo, że jakby ogarniam zamysł i podstawy np. pythona dlatego uznałem, że ten sysadmin ma największy sens
@wykopek01: admini nadal sa potrzebnij bo nikt nie zostaje devopsem od reki ale to prawda na wymarciu rola bo wszyscy wola jednego devopsa ktory ogarnie temat i zautomatyzuje powtarzalne taski, duze korpo ciagle adminow potrzebuja
@wykopek01: chyba spróbowałbym wejść dziś w IT od strony chmury. Aby było ciekawie i żebyś się nie zniechęcił wysokim progiem wejścia zrób coś z czego będziesz miał fun, na przykład:
Wybrać sobie jakąś chmurę AWS/Azure/GCP, każda daje za darmo kredyty zeby się pobawić i postawić serwer CS'a czy stonkę prostą. Nauczysz się wielu podstaw z chmury i trochę z sieci liźniesz. Później to samo zrób terraformem, a kod wrzuć do
@mmichal: masz może jakies porady jak zacząć z chmurami? tzn. jakiś roadmap/poradnik? drugie pytanie: czy byłbym teoretycznie w stanie znaleźć jakąś juniorską posadę/staż jako inżynier chmury czy ktokolwiek kto zajmuje się chmurami bez umiejętności programowania?
@wykopek01 W pewnych aspektach sie zgodze z poprzednikami a w pewnych nie:
Uważam ze startowanie na devopsa czy chmure bez expa jako sysadmin to albo Twoja kapitulacja (z uwagi na ogrom wiedzy na raz) albo nikt Cie nie przyjmie bez expa (same certy nic nie dają)
Sysadmini beda nadal potrzebni i w korpo i w mniejszych firmach, nie wszystko da sie zautomatyzowac lub jest to nieefektywne pod wzgledem zasobow, czasu lub polityki
@wykopek01 ja znalazłem robotę asystenta IT w korpo (taka entry level, chceli kogoś kto chce się uczyć xD) tylko z certyfikatami CompTIA, wcześniej na budowie robiłem xD programować nie umiem, robie jakieś admin taski, rzeczy z danymi, CRM, naprawianie rzeczy na stronkach. Polecam taką robotę, o niebo lepsza niż budowa, no i można się dużo nauczyć i dokształcać.
Uważam ze startowanie na devopsa czy chmure bez expa jako sysadmin to albo Twoja kapitulacja (z uwagi na ogrom wiedzy na raz) albo nikt Cie nie przyjmie bez expa (same certy nic nie dają)
@yjkis: na 12 devopsow u mnie jest tylko jeden sysadmin, a 8 w ogóle nie zna Linuxa od strony zarzadzania, za to są dobrzy w terraforma i znają GitHub actions. Nie jest dziś ta wiedza tak
Sumiennie oglądaj wyklady i się ucz, przerób ich platformę engineera i myślę że przy solidnym pół roku tryhardu będziesz mógł szukać pierwszej roboty ;)
Sys admin to nie taka ciężka rzecz, ale trzeba praktykować.
Chciałbym zacząć pracować w IT, ale w sumie ze wszystkich możliwych dróg najciekawiej wypada admin/sysadmin. Jest może jakaś roadmapa albo umiejętności, które pozwolą dostać pracę jako junior? Chodzi mi o takie absolutne podstawy, które pomogą w znalezieniu pierwszej pracy. Słyszałem, że obecnie podstawą od 0 jest zaczęcie jako IT support na service desku i przemęczenie się tam jednocześnie robiąć certy w wolnym czasie. Moje obecne umiejętności to złożenie komputera od zera, zainstalowanie wszystkich niezbędnych programów i zcrackowanie pakietu office. Dodatkowo potrafie zoptymalizować PC'ta pod względem jak największej ilości FPS w grach ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Aby było ciekawie i żebyś się nie zniechęcił wysokim progiem wejścia zrób coś z czego będziesz miał fun, na przykład:
Wybrać sobie jakąś chmurę AWS/Azure/GCP, każda daje za darmo kredyty zeby się pobawić i postawić serwer CS'a czy stonkę prostą. Nauczysz się wielu podstaw z chmury i trochę z sieci liźniesz.
Później to samo zrób terraformem, a kod wrzuć do
https://www.reddit.com/r/linuxadmin/comments/2s924h/comment/cnnw1ma/
https://www.reddit.com/r/sysadmin/comments/8inzn5/so_you_want_to_learn_aws_aka_how_do_i_learn_to_be/
W pewnych aspektach sie zgodze z poprzednikami a w pewnych nie:
Uważam ze startowanie na devopsa czy chmure bez expa jako sysadmin to albo Twoja kapitulacja (z uwagi na ogrom wiedzy na raz) albo nikt Cie nie przyjmie bez expa (same certy nic nie dają)
Sysadmini beda nadal potrzebni i w korpo i w mniejszych firmach, nie wszystko da sie zautomatyzowac lub jest to nieefektywne pod wzgledem zasobow, czasu lub polityki
@yjkis: na 12 devopsow u mnie jest tylko jeden sysadmin, a 8 w ogóle nie zna Linuxa od strony zarzadzania, za to są dobrzy w terraforma i znają GitHub actions. Nie jest dziś ta wiedza tak
Sumiennie oglądaj wyklady i się ucz, przerób ich platformę engineera i myślę że przy solidnym pół roku tryhardu będziesz mógł szukać pierwszej roboty ;)
Sys admin to nie taka ciężka rzecz, ale trzeba praktykować.