Wpis z mikrobloga

@Gotter Bo jak żyjesz w dużym mieście to nie ma co sie dziwić.

I mnie na wsi dookoła jest dziurawych i na wsiach sąsiednich. Nawet w mieście gdzie zdawałem prawko w word bylo sporo dziur na drodze. I nje byl to Rzeszów.
Jestem z podkarpacia czyli miejsca gdzie jest największe poparcie. Zgadzam sie z memem.
  • Odpowiedz
@Gotter: wszędzie są takie. I na wioskach i w miastach.


@impact18: no takich dróg nie widuję nawet na wioskach na pisowskiej ścianie wschodniej, zdecydowana większość jest stosunkowo gładka. co innego w mieście, po zimie zawsze takie kratery #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TeresaKorolInvestments Chłopie, pis tyle siana wpompował w te wichury, ze predzej w miescie taka droge spotkasz niz na wsi lubelskiej. Wracam do domu raz na pół roku i tylko słysze jak to PIS wszystko porobił a Tusk to nic nie dawał dołów ni było chodników ni było
  • Odpowiedz
@TeresaKorolInvestments poza tym pełnym kościołem starych bab, to bardziej jakaś popegieerowska wioska na Mazurach czy na Pomorzu Zachodnim - rozlatujący się blok, GS, dziurawe drogi to bardziej tamte tereny, a dożynki i passat też są tak samo tam popularne jak w innych rejonach.
  • Odpowiedz
@TeresaKorolInvestments: jest wręcz odwrotnie, to przez ostatnie 8 lat rządów PiS moja gmina przestała tam wyglądać, ościenne gminy zresztą też( województwo lubelskiego here). Nie mam pojęcia jakie chody miała Wójtowa i sekretarz gminy( reklamują się jako bezpartyjni), ale ładnie wyciągnęli subwencje z ministerst, a przy okazji nigdzie nie agitowali za partią Jarka...
  • Odpowiedz
  • 0
@Gotter: takie drogi się zdarzają nawet 15-20km od Warszawy (a pewnie i bliżej), ale jak chcesz cały dzień pojeździć to skocz na Mazury i wjedź w dowolną drogę niższa niż żółtą xd
  • Odpowiedz