Trzymajcie mnie, bo ja zaraz zdechnę ze śmiechu. Mamy dobrą sytuacje gospodarczą, niskie bezrobocie, wysoką konsumpcje, opanowaną inflacje i stoimy u progu rewolucji technologicznej na miarę nowej rewolucji przemysłowej.
A jakiś pożalsięboże teoretyk codziennie ostrzega, grzmi i wieszczy krach na giełdzie lub długotrwałą bessę, bo tak mu wyszło z korelacji sp500 do miedzi i połowów łososia atlantyckiego pomniejszonych o produkcje soku pomarańczowego XD I jeszcze jak on sam siebie odurza tym szurskim kadzidłem to naprawdę c--j z nim, ale jak się pojawia ktoś nowy na tagu, pyta o to jakie ETF na nasdaq czy sp500 kupić na longterm, a ten mu pisze, żeby "poczekać, aż będzie tanio, bo stoimy u progu końca hossy" to to już jest poziom bycia szkodnikiem na poziomie mickapl, który od 2020 mówi ludziom, żeby nie kupować mieszkań, bo zaraz będzie taniej XD
Już sam nie wiem z czego gnije bardziej: z przemądrzałego buca nierozróżniającego korelacji od przyczynowości i giełdy od gospodarki, z tego, że ten ekspert z bożej łaski na poprzedniej bessie(według własny słów) stracił kasę, na obecnej hossie c---a zarobił i uważa, że jest mądrzejszy od innych, czy w końcu z tego, że pamiętam, że ktoś napisał mu w komentarzu, że jego posty stanowią większość wartości na tym tagu XDD W każdym razie z każdej z tych rzeczy mam większą beke niż nawet z tych szurów od shortsqueeza na jsw.
@olcayn: No i to jest Okej. Bezsensu takie posty jednej jak i drugiej storny niech każdy sobie gra co chce. Fajnie jakby było więcej merytorycznych postów na tagu niż nic nie wnoszących.
@olcayn: mimo to na tagu jest parę osób które mają wiedzie i wrzucają czasami coś godnego uwagi. Też sobie jajcze jak przeglądam wpisy niektórych ( ͡°͜ʖ͡°)
@olcayn jeszcze zobaczymy co będzie z dzietnością na dluzsza metę, bo samo to może wyhamować, bądź cofnąć wzrosty w pewnej perspektywie czasowej. Wystarczy że więcej osób zacznie wyciągać pieniądze na swoje emerytury, niż je dokładać. Ale ogólnie takie tam wróżęnie z fusów czy w jedną, czy w drugą. To że zwykle rosło nie znaczy, że zawsze tak będzie. Ludność też zwykle rosła :P
@wersalski_kasztaniQ nie, to nie jest okej, to można olać, jeśli on to p---------e o krachu kieruje do mnie, do ciebie, czy do kogoś ktoś siedzi na rynku już jakiś czas, ale tak jak napisał @olcayn jak on do ludzi którzy chcą zacząć kupować cyklicznie ETF na Amerykę, wyskakuje z tekstami, ze zaraz będzie wielki krach i aby się wstrzymać z decyzja, a najlepiej poczytać jego bloga o kreskach i pod
@wersalski_kasztaniQ: Ty gosciu potrafisz posrac sie ze napisalem ze kupuje nvidie za 132 po kilka razy a samemu zalac sie na forum ze smiesznymi obrazkami ze rzuciles cpanie i chlanie XD
Nie kompromitowalbys sie piszac ze oczekujesz merytorycznych postow.
@maniek74: to winna będzie tylko ta osoba która zawiera jakaś pozycji i nikt więcej. Z każdej strony masz naginaczy czy na wykopie redicie czy innym forum albo telegramie.
@olcayn: Myślę że jest przyjęty fakt istnienia cyklów koniunkturalnych o różnej długości, żaden wzrost nie może trwać nieskończoność. Z ostatnich cyklów to ludzie którzy kupili na szczytach bańki w 2001 lub 2007 musieli czekać latami aż wyjdą na zero na największych amerykańskich indeksach.
Jednocześnie obecna hossa może trwać nadal wiele miesięcy i przynieść zyski kupującym teraz, natomiast niezbędna do tego będzie dobra sytuacja gospodarcza w USA. Jeśli USA wpadnie w
@typeson: Raczej nie nazwałbym tego wyjściem na 0 bo mogli tą kasę np. włożyć w obligi i byliby z 50%+ przez 10 lat na plusie. Już nie mówiąc że gdyby nie kupili na górce tylko po spadkach (już nawet nie samym dołku) to byliby ze 100% na plusie.
Duże spadki diametralnie wpływają na wyniki, żeby odrobić spadek o 50% trzeba wykręcić 100% wzrostu a im większy tym jeszcze gorzej. Wejście
To nie chodzi o liczenie na wieczny wzrost. Chodzi o bycie przemądrzałym bucem, pisanie z pewnością o rzeczach których nie da się przewidzieć i bycie szkodnikiem.
Jeśli USA wpadnie w recesje (Goldman Sachs daje teraz 20% szans w przyszłym roku), to będzie bessa nie ma innej możliwości.
@typeson: Historycznie bear market trwał w trakcie recesji, przed nią, po niej lub kompletnie bez niej albo też recesja nie powodowała bessy. Różnie
stoimy u progu rewolucji technologicznej na miarę nowej rewolucji przemysłowej
@olcayn: No stoimy, ale internetowa rewolucja, która się realnie dokonała, nie przeszła przez giełdy bezboleśnie, a taki iphone miał premierę w lecie 2007 roku, więc też smartfonowa zmiana naszego stylu życia miała słaby timing. Te rewolucje nie chodziły z indeksami za rękę.
@olcayn wszystko zależy jak ta rewolucja wpłynie na życie szaraczków. Może być tak że AI doprowadzi do masowych zwolnień i ogromnego rozwarstwienia społecznego, a może i nie. U mnie CEO w mailach od roku wypisuje o tym że firma idzie cała para w AI i rzuca tekstami że zaraz nam AI będzie dawała zadania, których sama nie da rady zrobić.
@olcayn: na każdym forum pełno takich, raz widziałem typa co wieszczył krach na personalnym blogu od 15 lat ale jak przyszedł covid i wojna na ukr to był tak samo zdziwiony jak reszta xD
Kolesie typu „ oni nie wiedzo ale ja wiem” i wiadomo wszyscy głupi ale ja mondry i powiem ci synek jak to wszystko p---------I jeszcze się wam oczy otworzą jak mnie się zamkną
@DJ007: Owszem. To był tylko jeden z punktów na zasadzie "cały świat idzie to przodu wieszcze apokalipsy". W sumie mogłem cały ten pierwszy akapit sobie darować jak tak teraz myślę, ale to nic nie zmienia w kontekście reszty wpisu.
Jeszcze w czwartek sama proponowała spotkanie na ten tydzień. Szkoda bo sama pisała dużo i na pewno pisało się lepiej niż z jakimiś tinderówkami. Poniedziałek wieczur i humor popsuty ( ͡°ʖ̯͡°) #tinder #podrywajzwykopem
A jakiś pożalsięboże teoretyk codziennie ostrzega, grzmi i wieszczy krach na giełdzie lub długotrwałą bessę, bo tak mu wyszło z korelacji sp500 do miedzi i połowów łososia atlantyckiego pomniejszonych o produkcje soku pomarańczowego XD I jeszcze jak on sam siebie odurza tym szurskim kadzidłem to naprawdę c--j z nim, ale jak się pojawia ktoś nowy na tagu, pyta o to jakie ETF na nasdaq czy sp500 kupić na longterm, a ten mu pisze, żeby "poczekać, aż będzie tanio, bo stoimy u progu końca hossy" to to już jest poziom bycia szkodnikiem na poziomie mickapl, który od 2020 mówi ludziom, żeby nie kupować mieszkań, bo zaraz będzie taniej XD
Już sam nie wiem z czego gnije bardziej: z przemądrzałego buca nierozróżniającego korelacji od przyczynowości i giełdy od gospodarki, z tego, że ten ekspert z bożej łaski na poprzedniej bessie(według własny słów) stracił kasę, na obecnej hossie c---a zarobił i uważa, że jest mądrzejszy od innych, czy w końcu z tego, że pamiętam, że ktoś napisał mu w komentarzu, że jego posty stanowią większość wartości na tym tagu XDD W każdym razie z każdej z tych rzeczy mam większą beke niż nawet z tych szurów od shortsqueeza na jsw.
#gielda
@wersalski_kasztaniQ: to jest forum ze śmiesznymi obrazkami
Ja nie zamierzam nikomu bronić, postować tego na co ma ochotę, ale: 1. gnije z tego 2. pewne komentarze to już lekka przesada xD
@olcayn: mimo to na tagu jest parę osób które mają wiedzie i wrzucają czasami coś godnego uwagi. Też sobie jajcze jak przeglądam wpisy niektórych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I to jest OK
Nie kompromitowalbys sie piszac ze oczekujesz merytorycznych postow.
Jednocześnie obecna hossa może trwać nadal wiele miesięcy i przynieść zyski kupującym teraz, natomiast niezbędna do tego będzie dobra sytuacja gospodarcza w USA. Jeśli USA wpadnie w
@olcayn: o jakiej technologi mowa?
Duże spadki diametralnie wpływają na wyniki, żeby odrobić spadek o 50% trzeba wykręcić 100% wzrostu a im większy tym jeszcze gorzej. Wejście
@typeson: Historycznie bear market trwał w trakcie recesji, przed nią, po niej lub kompletnie bez niej albo też recesja nie powodowała bessy. Różnie
@olcayn: No stoimy, ale internetowa rewolucja, która się realnie dokonała, nie przeszła przez giełdy bezboleśnie, a taki iphone miał premierę w lecie 2007 roku, więc też smartfonowa zmiana naszego stylu życia miała słaby timing. Te rewolucje nie chodziły z indeksami za rękę.
Kolesie typu „ oni nie wiedzo ale ja wiem” i wiadomo wszyscy głupi ale ja mondry i powiem ci synek jak to wszystko p---------I jeszcze się wam oczy otworzą jak mnie się zamkną
@DJ007: Owszem. To był tylko jeden z punktów na zasadzie "cały świat idzie to przodu wieszcze apokalipsy". W sumie mogłem cały ten pierwszy akapit sobie darować jak tak teraz myślę, ale to nic nie zmienia w kontekście reszty wpisu.