Aktywne Wpisy

kamil-tumuletz +152
„Polish jokes” to gotowy tytuł na dokument o tym, jak w Polsce przez trzy dekady wbijano ludziom do głowy, że trzeba się „cieszyć z roboty za grosze, bo inaczej gospodarka padnie”.
To jest groteskowy paradoks:
– państwo dogania Zachód wskaźnikami PKB,
– młodzi masowo emigrują, bo tutaj nie da się żyć za pensję,
– a w dyskusjach o podwyżce minimalnej wciąż dominuje retoryka januszexu: „jak podniesiecie, to ja zamknę firmę, bo się nie opłaca”.
To jest groteskowy paradoks:
– państwo dogania Zachód wskaźnikami PKB,
– młodzi masowo emigrują, bo tutaj nie da się żyć za pensję,
– a w dyskusjach o podwyżce minimalnej wciąż dominuje retoryka januszexu: „jak podniesiecie, to ja zamknę firmę, bo się nie opłaca”.
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Idę na grzibki, nie znam się na tym to nigdy nie chodziłem, no za dzieciaka z wujkiem takim co się znal.
Moja mama wpoiła mi jakąś panikę przed grzybami, ona ma mykofobie jakas.
No i nie chodziłem bo się nie znam, ale znajomy sprzedał mi protip, jak nie znam jakiegoś grziba to sobie go wrzuce w chat GPT i on mie tego grziba zidentyfikuje i powie czy to borowik czy szatan jakiś.
Moja mama wpoiła mi jakąś panikę przed grzybami, ona ma mykofobie jakas.
No i nie chodziłem bo się nie znam, ale znajomy sprzedał mi protip, jak nie znam jakiegoś grziba to sobie go wrzuce w chat GPT i on mie tego grziba zidentyfikuje i powie czy to borowik czy szatan jakiś.





źródło: 1000002691
PobierzKomentarz usunięty przez autora
No i nie mówię nawet o miliardach z cargo!!!
Może Hiszpania, Francja i Włochy to najbardziej odwiedzane turystycznie miejsca na świecie, ale jak w Toruniu wybudują muzeum najsławniejszego Jana Pawła to pałeczkę przejmie Polska strong. No i nie musimy wspominać nawet o cargo!
@nieinteresujemnietozupelnie: no i co w tym się nie zgadza? w skali mikro - to częste zjawisko że jest więcej turystów niż mieszkańców - patrz: Barcelona
W Sztokholmie pewnie podobnie.
Może jest ich mniej ale są troszeczkę bogatsi.
Przy czym to raczej to samo co w Polsce czyli wylatują turyści a nie przylatują (do Polski to po to by zęby zrobić).
@niegwynebleid: dokladnie, przeciez Norwegia jest w centrum Europy, na przecięciu szlaków północ-południe i wschód-zachód...
Loty nad polską ograniczają dwa bardzo złe czynniki - Rosja i Himalaje.
No i Europa jest tak mała że nikt normalny nie leci z Londynu do Tokio z lądowaniem w Warszawie xD
Przy czym ja nie jestem przeciw przeniesieniu Okęcia - jestem przeciwko propagandowemu misiowi za nasze pieniądze. A skoro zaczynali projekt pisowcy to na pewno już u podstaw jest debilny bo każdy pisowiec to albo debil albo złodziej (a najczęściej oba)