Aktywne Wpisy
Elev +12
ale sie bije z myslami
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Moje dzieciate koleżanki często się żalą, dzwonią zapłakane. Te, które nie pracują i opiekują się dziećmi narzekają bo nie mają swojego życia, są wypalone i dziczeją. Pracujące mamy ciągle są niewyspane, zestresowane, nie mają na nic czasu i często przed to przestają o sobie dbać a ich faceci rozglądają się po innych kobietach.
Jak o tym myślę to cieszę się, że mam swoje spokojne i luźne życie i w sumie codziennie jestem z niego zadowolona xd
#zwiazki #gownowpis
@darknightttt: Ja jestem dzieciaty i też jestem zadowolony z życia.
Są single czy tam bezdzietni smutni i dzietni smutni, nie ma co generalizować.
@darknightttt
Rozmowa z ludźmi którzy nie chcą mieć dzieci o sensowności ich posiadania i problemach jest tak samo konstruktywna jak:
1) rozmowa z babami nt powszechnego poboru do wojska albo mobilizacji
2) rozmowa ze stalinem i hitlerem nt demokracji
3) rozmowa z trynkiewiczem o ochronie przed pedofilami
@FPmaster: xD
@darknightttt: o jakim skrzywdzonym pokoleniu ty pitolisz, kobieto? Naczytałaś się bzdur i teraz je powtarzasz. O każdym pokoleniu można napisać, ze było skrzywdzone. Pfff...
@darknightttt:
Tak to sobie tłumaczysz, czy naprawdę uważasz, że tak jest lepiej? Fajnie jest balować/podróżować/bawić się jak jest się relatywnie młodym, popatrz na samotnych 40+, co tam się dzieje, czy są szczęśliwi? Nie twierdzę, że każdy musi być rodzicem i to najlepsza droga. Szczęścia życzę!