[Gours]

Mentzen to jest chyba jedyny człowiek, który w taki sposób wzbogacił się na polityce. Nie jak Obajtek czy wielu innych na spółkach skarbu państwa, ale był sobie chłop przeciętnym biznesmenem do tego 2018-2019, kręcąc się koło 1mln zł przychodu, wszedł do polityki, zaczął gadać o finansach, ludzie mu uwierzyli, że się na tym zna i popularność wystrzeliła, a w związku z tym wystrzeił i jego biznes ściśle z tym powiązany.

Dodatkowo poboczne biznesy, które także są związane z jego popularnością polityczną - p--o, pub itd. On się do tego oczywiście nigdy nie przyzna, powie, że „dokłada do tego interesu”, ale tak naprawdę największym sukcesem jego politykowania jest ogromny rozwój biznesu. Gdyby nie polityka, to mógłby tylko o tym pomarzyć.

A biorąc pod uwagę, że zrobił to organicznie, bo przecież ten wzrost zawdzięcza swoim fanom, a nie współpracom z państwem, to jest to ciekawy fenomen. I tylko czekać na kolejnych ludzi, którzy w zasadzie tylko po to będą chcieli wejść do polityki, bo jest pewne, że tacy się pojawią. Nawet bez realnej chęci zostania posłem.

#konfederacja #biznes #polityka #sejm #4konserwy #neuropa #mentzen

[K.....0]

@Gours: w większości przypadków żeby mieć jakieś szansę na miejsce gwarantujące dostanie się do sejmu trzeba siedzieć od początku w polityce więc nie będzie wielu takich sytuacji.

[szsz88]

@Gours: nauczył się od Korwina. Zauważyłem to już jakiś czas temu.

[malinq]

w większości przypadków żeby mieć jakieś szansę na miejsce gwarantujące dostanie się do sejmu trzeba siedzieć od początku w polityce więc nie będzie wielu takich sytuacji.

@KriegCaptain710: wystarczy mieć zasięgi i/lub kasę

[look997]

@szsz88: A co Korwin zarobił na polityce?
Z wpłat od fanów?
Najwyżej te lata co był w PE.

[ZaPolish]

@Gours: casus Wiplerus