Wpis z mikrobloga

Witam, mam takie pytanie. Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska.
Praca od 7-15 więc w sumie spoko jak na rower.
Ewentualnie jakiś elektryczny DOBRY rower? Poleci ktoś coś?
#rower #rowery
  • 91
  • Odpowiedz
ja tak robiłam jakiś czas jak mnie nie było na bilet stać, no i najbiedniejszy typ ze wsi też, ogołem polecam, wyrobiłam sobie nogi, ogarnęłam się, dobry elektryk na 11km dziennie do 3k moge spokojnie ci polecić, akurat wyladujesz baterie na takim dystansie jakbys jezdzil bez pedalowania
  • Odpowiedz
właśnie mam prawko i jeżdżę autem, ale szkoda mi trochę auta, a nie ma żadnych autobusów niestety.. hmm skuter to dobre rozwiązanie, i nie drogie


@agareas: jeśli masz.prawko to polecam kupić albo Seicento 1,1 w gazie dobre kosztuje 3 tys zł i spala 7L gazu czyli 100km robisz za 21zł.
Lub kupić skuter 125 ale nie chińskie. Np. hondę pcx 125. Spała 2,5L czyli 100km za 16zł.
  • Odpowiedz
@agareas pomysł super. Ale gorzej jak się wkręcisz jak ja . Po robocie zamiast do domu to robiłem ogromne kółko i wracałem do domu o 19. Kończyłem o 16 xD
  • Odpowiedz
@agareas: dojeżdżałam 7,5 km przez 3 miesiące, ale to była wiosna/lato. Da się przyzwyczaić. Mój tata dojeżdża nawet zimą, tylko on ma około 4km. Jak się uprzesz, to da się, ale w zimie będzie to wyzwanie, chociaż elektryk sporo ułatwia,o ile się nie zepsuje czy bateria nie padnie, bo jest z reguły ciężki. Jeszcze nie było sezonu zimowego, w którym mój tata by nie zaliczył gleby na lodzie;)
  • Odpowiedz
@agareas ja jężdżę kilkanaście razy w roku do pracy 12 km wiosna/lato tylko sprawdzam wcześniej pogodę, czy nie będzie padać. Teren raczej płaski, ale jedna wielka góra daje w kość.
Plusy: dużo energii, jestem dotleniony, ładne widoki, chudnę kilka kilo, a w zimą nadrabiam.
Minus: jeden wielki: kilka razy dosłownie auto wyprzedzało mnie praktycznie na styk kilka cm obok kierownicy, więc chyba zrezygnuję, żeby nie spędzić resztę życia na wózku...
  • Odpowiedz
@agareas: spokojnie ja takie dystanse robiłem w niecałe 30 minut jak dojeżdżałem rowerkiem, teraz daleko pracuje to muszę samochodem, tęsknię za rowerkiem.
Jak elektryczny rower to tylko od Specialized, w nich jest opcja zwiększenia wspomagania nawet do 30-35km zmniejszając średnicę koła w ustawieniach. Bo wspomaganie do 25km/ to jest dobre w górach, później taki speed będziesz wyciągał na zwykłym rowerze.
  • Odpowiedz
@RobertinoIncelino w mom rowerze za 2500 nie specialized po prostu wchodzę w ustawienia przestawiam limit prędkości na tyle ile chce i już i też mam wspomaganie do 38 wtedy to nie jest żadna kosmiczna funkcja xD
  • Odpowiedz