Wpis z mikrobloga

Przerabiałem miliard razy, ponieważ jestem alkoholikiem z kilkoma ciągami na koncie.

Pociesz się, że ten stan, który włąśnie opisałeś, wziąłbyś z pocałowaniem ręki i szczerym uśmiechem w momencie, gdy masz zejście z ciągu, zespoł odstawienia i zastanawiasz się, czy padaczka za chwilę Cię nie rozłoży an podłodze, a serce przestanie bić.

Przy powyższym KAŻDY kac to jest tylko zabawa...