Wpis z mikrobloga

sprowadzili człowieka na ten świat bez jego zgody

nie ma nic złego, żeby po prostu sklasyfikować taką osobę jako nieudasa. Masie ludzi się udało


@MythicRaider: Sprowadzanie na świat ludzi bez ich zgody jest jednoznaczne z wymuszeniem ich egzystencji oraz narzuceniem im potrzeb, o przymus zaspokajania których nie prosili, zatem klasyfikowanie ich na takich, którym "się udało" (wskutek zdeterminowania ich organizmów w kompatybilny sposób, co wyklucza ich zasługę) zaspokoić istotną część tych
  • Odpowiedz
@Bover: wręcz przeciwnie. To jest przyszłość stary człowieku. Kto wie czy nie jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ma swoje/wynajmuje swoje. W większych miastach na wzór zachodu ludzie prędzej czy później zaczną kalkulować najem mieszkania w kilka osób. Wtedy czym różni się to od mieszkania z rodzicami?
  • Odpowiedz
Ile płacisz za wynajem?


@SzepczoncyGrzyp: Ja około 2500-3000 miesięcznie (licząc wszystko, tj. media - jak kiedyś liczyłem właściciel ma jakieś... 1800 na czysto) za kawalerkę w centrum default city. Standard niski, ale jestem typem co mając kilka tysięcy na ubranie się pójdzie do lumpeksu, ponarzeka, nie kupi nic, ubierze dziesięcioletnie dżinsy "bo wygodne" i tyle.

Stać by mnie było na zakup czegoś bez kredytu, ale:

- w interesujących mnie okolicach nie
  • Odpowiedz
@efilist: że jest bezsensowne i (a zwłaszcza) nieuczciwe, to się zgadzam. Natomiast nie jest niepoprawne i nielogiczne, tak samo jak np. klasyfikacja niepełnosprawnych, których organizmy również są zdeterminowane w niekompatybilny sposób.
  • Odpowiedz
@Bover: nie :) od wyjazdu na studia nie.
Całe szczęście skończyłem takie studia, które umożliwiły mi przy pierwszej pracy wynająć kawalerkę, a później kupienie mieszkania.
Ja nie widzę różnicy. Przykładowo gdy pracowałem w Hiszpanii to moja firma wynajmowała mi na czas projektu mieszkanie,
ludzie z projektu mieszkali po 5-6 osób w mieszkaniu. W tym modelu nie byli w stanie odłożyć na nic na start, a pewnie nie mieszkali z rodzicami bo
  • Odpowiedz
@efilist: Gdybyś chciał edukować uświadamiałbyś wszystkich w różnych miejscach internetu, na YouTube, założyłbyś stronę internetową, na Facebooku jest mnóstwo natalistów. Tymczasem uświadamiasz 5 procent społeczności wykopu, z czego 1 procent cię posłucha, 1 procent to Judasze. Tym sposobem szybciej zniszczy nas superwulkan w Yellowstone lub Toba, który się już przebudził.
  • Odpowiedz
@kopawdupeswiniom: Siedzieliśmy w niedzielę 28 stycznia tak, akurat goście byli co ich kupę lat nie było i dowiedzieliśmy się o śmierci dobrego sąsiada przez telefon, w pewnym momencie były trzy puknięcia do drzwi, szybko podbiegliśmy a tam nikogo nie ma. W pięć osób siedzieliśmy, czterech z nas słyszało, tata akurat kaszlał i nie słyszał. Mama od razu pomyślała o sąsiedzie lub sąsiadce. Ale nikogo nie było i żart na pewno nie
  • Odpowiedz
@efilist: Siedzieliśmy w niedzielę 28 stycznia tak, akurat goście byli co ich kupę lat nie było i dowiedzieliśmy się o śmierci dobrego sąsiada przez telefon, w pewnym momencie były trzy puknięcia do drzwi, szybko podbiegliśmy a tam nikogo nie ma. W pięć osób siedzieliśmy, czterech z nas słyszało, tata akurat kaszlał i nie słyszał. Mama od razu pomyślała o sąsiedzie lub sąsiadce. Ale nikogo nie było i żart na pewno nie
  • Odpowiedz