@Aerwin: Ogólnie nie przepadam za nowymi zgodami. Mam je gdzieś, ale nie widziałem żeby ktoś z Widzewa, czy Ruchu miał jakiekolwiek problemy. To raczej ludzie nielubiący Widzewa, czy Ruchu mogą mieć przypał na naszym stadionie ( ͡°͜ʖ͡°).
@Reiter1906: Ja do Ruchu nic nie mam. Za Widzewem kilku moich bardzo dobrych ziomków jeszcze od czasów dzieciństwa kibicuje i zawsze chcieliśmy iśc wspólnie na mecz. W końcu mamy okazje spełnić marzenie z dzieciństwa ;) Natomiast cholernie żal mi zgody ze Śląskiem, bo tam też mam paru bardzo dobrych ziomków i z nimi bym tez jeszcze nieraz chciał isc na stadion.
A w ogólnym rozrachunku to naprawdę jest mi wszystko
@Aerwin: Ja nie przepadam za Ruchem i Widzewem, bo pamiętam jeszcze niedawne czasy wyzwisk i ganianek. Sztuczna zgoda. Kolegów można mieć. Kraków jest specyficzny, ciężko nie znać kogoś z innego klubu. Chociażby osiedle/dzielnica, szkoła, praca, wspólni znajomi itp.
@Aerwin: Jakbym miał ziomków od dzieciaka za Widzewem to bym z nimi pewnie też poszedł, ale nowych bym poznawać nie chciał. To inna bajka, bo to co innego. Udanego widowiska dla wszystkich.
@Reiter1906: sęk w tym że ja mam życie i Wisłe, inni mają Wisłe i życie ¯\(ツ)/¯ jak poznaje nowych ludzi to nawet mi nie przychodzi do głowy żeby zapytać komu kibicują
@Aerwin: Mi też i o to nie pytam. Jednak jakbym poznał kogoś z Widzewa (na meczu, przed, czy po) to nie chciałbym z nim wódki pić. Dlaczego mam z nim być kumplem, jak chwilę przed układem była oficjalna kosa? Ktoś krzyczy zza płotu, że twoja matka jest k (to przykład), a miesiąc później z nim masz układ, który przechodzi w zgodę xD
#wislakrakow #widzew
@Michael_Jackson_ nie interesuj się, ja Ci w finanse nie zaglądam
A w ogólnym rozrachunku to naprawdę jest mi wszystko
Sztuczna zgoda. Kolegów można mieć. Kraków jest specyficzny, ciężko nie znać kogoś z innego klubu.
Chociażby osiedle/dzielnica, szkoła, praca, wspólni znajomi itp.
To inna bajka, bo to co innego. Udanego widowiska dla wszystkich.
Dlaczego mam z nim być kumplem, jak chwilę przed układem była oficjalna kosa? Ktoś krzyczy zza płotu, że twoja matka jest k (to przykład), a miesiąc później z nim masz układ, który przechodzi w zgodę xD