Wpis z mikrobloga

Dziś mija trzynaście lat. 6 lutego 2011 roku to data jednej z najczarniejszych kart polskiego motosportu.

Wtedy to Robert Kubica uległ poważnemu wypadkowi podczas Ronde Di Andora. Marzenia o poważnych sukcesach polskiego kierowcy w Formule 1 dobiegły końca, ale dzięki determinacji powrócił do rywalizacji w innych seriach wyścigowych.

Zaowocowało to m. in. mistrzostwem WRC2, mistrzostwem WEC (w klasie LMP2), zwycięstwem w 24h Le Mans (także LMP2), podium w DTM, a przede wszystkim osławionym powrotem do F1.

#abcf1 - mój tag autorski o Formule 1, zapraszam :)
#f1 #kubica #ciekawostki #historia #historiajednejfotografii #gruparatowaniapoziomu #sport #motoryzacja
jaxonxst - Dziś mija trzynaście lat. 6 lutego 2011 roku to data jednej z najczarniejs...

źródło: temp_file2201705737338401825

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@jaxonxst może i ten wypadek przekreślił jego karierę w f1, potencjalny kontrakt w Ferrari i możliwość walki Polaka o tytuł mistrza świata. Ale za to ile dzięki temu wygenerował contentu, memów, beki z renki i powrotu to jego. Ulica mu tego nie zapomni
  • Odpowiedz