Macie papiery na posiadanie broni, chcecie ją trzymać w domu, Wasza dziewczyna/narzeczona/żona się jej boi, nie zgadza się na to, nie chce żebyście mieli broń w mieszkaniu/domu. Co robicie?
@kasiknocheinmal: Ludzie raczej dobierają się w pary mając zbliżone poglądy, a przynajmniej powinni? Jeśli nie mają, to problem wykracza poza kwestię broni. Która sama w sobie jest jednak dużą decyzją, więc czy to facet który ją chce mieć, czy kobieta (bo niektóre też to kręci), powinna wziąć pod uwagę drugą stronę? Można tez obrócić pytanie - czy jeśli kobieta nie uważa swojego faceta za na tyle odpowiedzialnego, by broń w domu
O tym, że sądy z podobnymi zagadnieniami mierzą się w praktyce świadczyć może postanowienie Sądu Rejonowego w Iławie z dnia 7 grudnia 2015 r. w sprawie I Ns 725/14,
Jak stawia sprawę na ostrzu noża to wywalasz lafiryndę z chaty. Dupa nie jest od tego żeby zabraniała facetowi czegokolwiek. Jak ulegniesz to ona nosi spodnie a ty jesteś pod pantoflem.
@MosMaus: no chyba, że to jej chata i to ona #!$%@? kolesia ¯\(ツ)/¯
Robisz swoje i w piździe masz jej pieprzenie. Jak stawia sprawę na ostrzu noża to wywalasz lafiryndę z chaty. Dupa nie jest od tego żeby zabraniała facetowi czegokolwiek. Jak ulegniesz to ona nosi spodnie a ty jesteś pod pantoflem.
@MosMaus: ale masz silną psychikę! Naucz nas jak być prawdziwym samcem alfa niczym seba w dresie ( ͡°͜ʖ͡°)
@kasiknocheinmal moja różowa swego czasu zareagowała bardzo nerwowo
@moll: Tak, od zawsze chyba było -- jak dostajesz broń w spadku to albo sprzedajesz, albo dekujesz albo wyrabiasz pozwolenie. Broń w spadku jest ważną przyczyną do posiadania broni, więc można na tej podstawie wyrobić pamiątkowe.
W sprawie tej sąd stwierdził, że broń i szafa do jej przechowywania nie należą do majątku wspólnego.
@kasiknocheinmal: sprawa jest prosta, broń trzyma się w sejfie, gdzie ten sejf ma byc, to już można uzgadniać z żoną, ale czy facet ma mieć klamke czy nie, to może żonie najwyżej o tym powiedzieć, a nie sie pytać.
Inna sprawa, że tam jest wątek broni znajomego, czego facet absolutnie nie powinien brac. Znajomy jest odpowiedzialny sa swoją broń, i tylko on.
@Polinik: tutaj była dyskusja o tym że małżonka która nie chce mieć nic wspólnego z bronią miałaby mieć problem ze nie ma dostępu do majątku "wspólnego" któż to orzeczenie pokazuje że w tym przypadku raczej jest to majątek osobisty.
@moll: Tak, ale jest tylko na ten konkretny egzemplarz/egzemplarze, które się otrzymało w spadku. Jak je sprzedasz -- tracisz pozwolenie, bo ustała ważna przyczyna będąca podstawą wydania pozwolenia. Nie możesz też kupić nowej broni, bo pozwolenie jest na tę konkretną ilość, którą otrzymałaś jako pamiątkę. Chociaż przychodzi mi do głowy, czy nie jest to furtka -- ktoś kupuje broń, daje Ci w prezencie a Ty występujesz o rozszerzenie posiadanego pozwolenia do
@kasiknocheinmal ściskam różową gorąco, podgryzam suty, zaczynam ją obściskiwać i całować + się droczyć jak z jakimś dzieciątkiem, bo kobiety są mniejsze, lżejsze, gorętsze i bardziej emocjonalne od chuopów 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ
Zaczynam jej tłumaczyć że już taki jestem i tego nie zmieni, chcę aby była na moje potrzeby i zachcianki, i nie powinna po mnie oczekiwać że będę się jakoś poniżał dla dopuszczenia do jej tzipy,
Tak, ale jest tylko na ten konkretny egzemplarz/egzemplarze, które się otrzymało w spadku. Jak je sprzedasz -- tracisz pozwolenie, bo ustała ważna przyczyna będąca podstawą wydania pozwolenia. Nie możesz też kupić nowej broni, bo pozwolenie jest na tę konkretną ilość, którą otrzymałaś jako pamiątkę.
Chociaż przychodzi mi do głowy, czy nie jest to furtka -- ktoś kupuje broń, daje Ci w prezencie a Ty występujesz o rozszerzenie posiadanego pozwolenia do celów
Temat broni -- to raczej dla dorosłych, stabilnych i zdrowych psychicznie ludzi, którzy umieją funkcjonować w społeczeństwie i są w stanie budować rodziny.
Wykop -- przesiąknięty mizoginistycznymi przegrywami, którzy nienawidzą kobiet a całość ich interakcji to "tak mamo, zaraz przyjdę na obiad, multipleja nie zapauzuję" oraz "psze pani, zgłaszam nieprzygotowanie do odpowiedzi".
Odpowiedzi, które tu uzyskasz nie będą zbyt reprezentatywne w temacie.
Macie papiery na posiadanie broni, chcecie ją trzymać w domu, Wasza dziewczyna/narzeczona/żona się jej boi, nie zgadza się na to, nie chce żebyście mieli broń w mieszkaniu/domu. Co robicie?
#bron #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #zwiazki i trochę #zonabijealewolnobiega
Która sama w sobie jest jednak dużą decyzją, więc czy to facet który ją chce mieć, czy kobieta (bo niektóre też to kręci), powinna wziąć pod uwagę drugą stronę?
Można tez obrócić pytanie - czy jeśli kobieta nie uważa swojego faceta za na tyle odpowiedzialnego, by broń w domu
@Polinik: I tu się mylisz
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-rodzinny-i-opiekunczy-16785962/art-33
https://www.rp.pl/prawo-rodzinne/art37406191-rozwod-co-z-bronia-palna-kijami-do-golfa-quadem-czy-lodzia
@MosMaus: no chyba, że to jej chata i to ona #!$%@? kolesia ¯\(ツ)/¯
@MosMaus: ale masz silną psychikę! Naucz nas jak być prawdziwym samcem alfa niczym seba w dresie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kasiknocheinmal moja różowa swego czasu zareagowała bardzo nerwowo
@moll:
Tak, od zawsze chyba było -- jak dostajesz broń w spadku to albo sprzedajesz, albo dekujesz albo wyrabiasz pozwolenie. Broń w spadku jest ważną przyczyną do posiadania broni, więc można na tej podstawie wyrobić pamiątkowe.
@ToTrocheBardziejSkomplikowane:
Klucz w tym wyroku:
Inna sprawa, że tam jest wątek broni znajomego, czego facet absolutnie nie powinien brac. Znajomy jest odpowiedzialny sa swoją broń, i tylko on.
Chociaż przychodzi mi do głowy, czy nie jest to furtka -- ktoś kupuje broń, daje Ci w prezencie a Ty występujesz o rozszerzenie posiadanego pozwolenia do
Zaczynam jej tłumaczyć że już taki jestem i tego nie zmieni, chcę aby była na moje potrzeby i zachcianki, i nie powinna po mnie oczekiwać że będę się jakoś poniżał dla dopuszczenia do jej tzipy,
Gdzie