Wpis z mikrobloga

#lidlomix zamiast #thermomix ?

Ponad 6 koła za garnek z mikserem i ekranem to jednak trochę dużo, nie mówicie że nie bo się zazwyczaj kredytujecie jak chcecie taki garnek xD

A lidlomixa da się co jakiś czas kupić w Niemczech na promkach za śmieszne pieniądze

Ma ktoś i to się sprawdza? Ilość przepisów "wystarczająca"? Jakieś za i przeciw?

#gotowanie #gotujzwykopem #jedzenie #kiciochpyta
Atreyu - #lidlomix zamiast #thermomix ?

Ponad 6 koła za garnek z mikserem i ekranem ...

źródło: b45768b5fb043f796fd2b4fb9a28e68ffec44921

Pobierz
  • 141
@Atreyu mam lidlomixa ale testowałem też Thermomixa i powiem Ci jedno, nikt kto kupił Thermomixa nie powie Ci, że nie było to warte tej ceny bo nikt nie ma w sobie tyle odwagi by przyznać się do błędu. Fakt, jest lepszy pod względem parametrów ale uwierz mi, że te kilka rzeczy więcej które potrafi nie są warte dopłaty ponad 4 tysięcy złotych, a same dania wychodzą praktycznie tak samo. Thermomixiarze to sekta
@Atreyu: kupiłem lidlomixa na promocji i jestem w miarę zadowolony. Moim zdaniem fajny sprzęt jakby był za jakieś 1200 złotych (sekciarze od TM za 6k to jest żart xD). Jako osoba która lubi gotować, używam go bardziej do pomocy, niż idąc krok za krokiem z przepisami. Fajnie że ten garnek się podgrzewa, najlepsze wychodzą z niego ciasta i szarpane mięsa. Ogólnie coś na co przeważnie schodzi dużo czasu tu albo jest
@Atreyu mam ten starszej generacji lidlomix. Kupiony za tysiąc z kawałkiem i to jest według mnie odpowiednia cena za ten sprzęt. Korzystamy bardzo często, od głupiego gotowania ryżu z timerem po jakieś skomplikowane przepisy. Nowe przepisy mimo braku abonamentu wpadają co chwilę i wiadomo, że można mieć 2-3 sprzęty w kuchni i przepisy na tablecie, ale jakoś przyjemnie jak jesteś kuchennym głąbem i prowadzi Cię coś za rękę od a do z
@Atreyu właśnie żon sobie kupił termomixa. Ja wychodzę z nastawienia że to garnek z mieszadłem. W cenie wszystkich sprzętów do gotowania jakie mam w domu (nie licząc piekarnika) łącznie z patelniami i łopatkami.
Na razie ma miesiąc miodowy i gotuje. Na razie trwa to więcej niż gdyby nie było termomixa. Całkiem możliwe za to, że minimalnie lepiej.
Dam znać za pół roku.
@Atreyu: mam TM od roku. Gotuje bo muszę, a nie dlatego, że jakoś bardzo to lubię, więc ten garnek naprawdę ułatwia mi robotę. Używam codziennie do obiadu. Z zalet - wiele przepisów da się zrobić w jednym naczyniu, przepisy są okej, dania wychodzą smaczne. Z minusów - w przepisach czasem trzeba wziąć poprawkę i zamiast tracić czas na gotowanie ryżu w TM, ugotować go oddzielnie i przeskoczyć do kolejnego kroku. System
@Thompson91 jak nie umiesz kompletnie gotować i nie zamierzasz z tego czerpać przyjemności to jest to dobre rozwiązanie, ale jeżeli mówimy o rzeczywistych ułatwieniach w kuchni o wiele lepiej sprawdza się kupno robota kuchennego z możliwością dodawania przystawek funkcyjnych. Wyjdzie taniej i funkcjonalniej. Kiedyś użytkowałem termomixa i koniec końców robił tylko za blender i wyrabiacz ciasta bez korzystania z jego przepisów.
@Atreyu ja zacząłem przygodę od lidlomixa bo cena thermo to patologia. Niestety po dwóch tygodniach garnek się zepsuł - przestał grzać. Oddałem na gwarancję, przez ponad miesiąc zero odzewu z serwisu, wkurzyłem się oddałem całkiem do sklepu. Kasę mi zwrócili i kupiłem TM6. Chodzi jak na razie bez zarzutu 5 lat i nie wyobrażam sobie (bardziej żona) żeby go nie było w domu.
@Atreyu jeżeli używasz do 1+1 lub tylko dla siebie to bardzo dobry, zupy i kremy dobre, jak trzeba wyrobić ciasto to też wyrobi. Jak chcesz kupić dla 2+1 lub 2+2 to szkoda pieniędzy do samego wyrabiania ciasta można kupić za 300/400 zł. Ja to dostałem od rodziny w prezencie 2+1 i po prostu trzeba było gotować na dwa razy, bo za mało było. Sprzedałem po roku czasu jak się subskrypcja skończyła (
Mam TM, używam kilka razy w tygodniu, do niektórych rzeczy jest mega wygodny, do innych lepsze są zwykłe sprzęty. Najczęściej robię ryż, bo robi za fajny ryżowar xD Ale normalne potrawy, pasty, likiery też spoko. Jakbym nie miała 6k albo byłby to duży wydatek to bym nie wydała i jak dla kogoś to są dwie pensje to serio lepiej sobie darować, ale tak generalnie to spoko sprzęt do pomocy.

Thermomix to jakiś
@Atreyu mam Kenwood Cooking Chef XL, do dań jednogarnkowych takie wynalazki są bardzo pomocne, zwłaszcza przy dziecku. Przepisy jakieś tam są do niego, ale nie korzystam w sumie. Jak jesteś trochę ogarnięty w kuchni i nie potrzebujesz prowadzenia za rękę to bierzesz dowolny przepis z neta i działasz. Stać nad tym nie musisz, mieszać nie trzeba, sam pilnuje temperatury i się wyłączy.
@Atreyu: Miałem okazje korzystać z obydwu. I ogólnie TM to taki Apple wśród smartgarnków. Masz jakieś dodatkowe funkcje, fancy nakładki (ofc dodatkowo płatne), ładną apkę (ofc płatną xD), trochę większą moc itd. Jeżeli nie jesteś "power-userem" i nie bawisz się w jakieś sous-vide, czy robienie wszystkich możliwych posiłków w thermomixie, to Lidlomix jest w zupełności wystarczający, żeby sobie zrobić bułki, czy żeby Ci się w nim gotował sos do makaronu na