Wpis z mikrobloga

Nikt żadnego mieszkania nie dostawał za darmo


@PiccoloGrande:

dostawał mieszkanie, ale musiał normalnie za nie zapłacić. Wiadomo, że to nie były ceny takie jak teraz, ale nie były to całkowicie darmowe mieszkania


@shroon:

"Za darmo" to skrót myślowy. W moich okolicach to było 10% zaniżonej wyceny, większość rodzin w okolicy miała taką możliwość we wczesnych latach 2000. Niektórzy chyba za 1% w zastrzeżeniem że muszą zrobić remont w określonym zakresie
@peszek_leszek zazwyczaj w rejonach dużych zakładów. Dla przykładu cały Ursus powstał wokół zakładu przemysłowego, podobnie rzeczy się miała z kopalniami, hutami. A nawet jeśli nie dostało się mieszkania poprzez zakład pracy, to podobnie funkcjonował system mieszkań komunalnych lub spółdzielczych. Czekało się na nie niesamowicie długo, faktem jest jednak to że większość Polaków się w końcu doczekała i po zmienię ustroju się na tych mieszkaniach uwłaszczyła za niewielką część wartości.
@Werdna chyba się coś nie zrozumieliśmy. Nigdzie nie pisałem, że ktoś czekał 30 lat. Chodziło mi o to, że wtedy blokowiska powstawały, zapisywałeś się na kolejkę i jak dostałeś takie mieszkanie to trzeba było bulić za nie. Ofc nie było to milion złotych, ale tysiac też nie.
Konkluzja wypowiedzi jest taka, że kiedyś o kwadrat było łatwiej niż dziś
@Cernold Chłopie, mieszkania spółdzielcze wykupywało się za % niesplaconego wkładu. Dlatego mogles je wykupic za grosze, bo najpierw przez 20 lat wplacałeś na wkład, a potem spłacałeś go przez następne w czynszu. I tak oto w 40 lat dorabiałeś się mieszkania "za darmo".

W 2007 roku pracowałem w spółdzielni mieszkaniowej i zajmowałem się właśnie tymi transakcjami w czasie wielkiej fali wykupow. Tam gdzie spółdzielnia miała splacony budynek tam można było zrobić tani
@Cernold

@Iudex każdy w PRL-u kto miał mieszkanie dostał je za darmo więc bredisz. Była kolejka ale zapisywany do niej był każdy z automatu i po choćby 10 latach dostawał przydział


@Cernold no i ilu takich ludzi znasz? Ja znam jednego i do końca nie jestem pewny czy dostał to mieszkanie czy kupił.
@Iudex: nic dziwnego bo mieszkania zakladowe to byla mniejszosc - polowa oddanych lokali i wiecej rok w rok to byly mieszkania spoldzielcze , pozniej domy jednorodzine a dopiero na sam koniec budownictwo uspolecznione podawane razem - komunalne i zakladowe. Wlasnie na glownej jest o tym jak to darmo bylo https://wykop.pl/link/7354551/panstwo-jest-winne-miliardy-zlotych-z-ksiazeczek-mieszkaniowych-przepadna a panstwo niechce miliardow oddac. Nie przemowisz im oni zyja w swiecie basni.
@deviator: Polska i Rumunia mialy najgorsza sytuacje mieszkaniowa w 89 w Europie. Kolejki w spoldzielniach w latach 80 byly na 20-30 lat do przodu - tu masz dane z samej komuny na obrazu .System spoldzielczy mial kompletna dominajce w budownictwie - mieszkania zakladowe i komunalne liczono razem jako budownictwo uspolecznione i bylo zawsze na szarym koncu nawet za domami jednorodzinymi.Dzialal tak ze sie te mieszkania splacalo - spoldzielnie zaciagaly kredyty od
Miniu30 - @deviator: Polska i Rumunia mialy najgorsza sytuacje mieszkaniowa w 89 w Eu...

źródło: gusspoldzielcze

Pobierz