Wpis z mikrobloga

Kompletnie nie rozumiem jak to sie dzieje że ludzie zaczynają być razem.

Mam jakiś znajomych z ktorymi czasem się widuje (raz na pare tygodni) i nie potrafie pojąć jak miałbym koleżankę urobić na dziewczynę. Zaprosić na randkę tak po prostu? (dwa razy tak zrobiłem z dwoma social circle to po prostu przestali mnie zapraszać) laski nie życzą sobie więcej imprezowania ze mną, zamieniłem koleżanki na mglistą wizję posiadania dziewczyne, nie mam ani tego ani tego.

Rozumiem też że część par bierze się od bycia nice guy i bliskiej przyjaźni pomiędzy dwójką ludzi, ale najpierw trzeba taką zbudować, jak mam w ten sposób zdobyć dziewczyne jak nie miałem nikogo nigdy kto był moim bliskim przyjacielem…

Nie umiem w podryw…

#przegryw
#blackpill
  • 16
@przegryw162cm:
Ze wstydem jednak przyznam że miałem w życiu taki etap gdy dałem się na krótką chwilkę omamić przez szarlatanów pua. I wydawało mi się że podstawowy problem to brak skilla i to da się przećwiczyć. Coś mi intuicyjnie nie pasowało w tej puasowej narracji ale człowiek był młody i naiwny, jak mówią - tonący brzytwy się chwyta. Na szczęście nie zabrnęło to tak daleko żebym kupował jakieś "super kurs podrywania,
@jonasz68: To wygląda tak, że typ podbija do laski, ale nie zaprasza wprost gdzieś, tylko jakieś gadki szmatki. Po tym jak laska się do niego odnosi, tzn. jak na niego patrzy, czy okazuje szczere zainteresowanie, uśmiecha się, daje tzw. "znaki" itd, to on już wie, czy może wykonać tzw. "ruch". I potem już z górki. Tylko do tego to trzeba być przynajmniej normikiem, a nie żywym gównem ( ͡° ͜
@CloudSpanner: Takie myślenie jest tylko dla naiwnych. Prosta droga do pozostania tylko i wyłącznie kolegą i nic więcej. Dopóki nie znajdzie się ktoś inny, z lepszą bajerą będzie zainteresowanie. Przerabiałem już ten schemat nie raz. Trzeba jakoś zachęcić do siebie wybrankę, bo inaczej zrobi to ktoś inny. Same sygnały jej początkowego zainteresowania to za mało.
@jonasz68: Chłopie- jak podobasz się dziewczynie to sama Cię zacznie podrywać, albo dawać takie sygnały że nawet ślepy spokojnie by zauważył. Jak nie masz czegoś takiego, to przez błaganie i ciężką pracę możesz zostać co najwyżej betabucksem.
@daro1: No i co z tego? Jak chcesz mieć dziewczynę, która będzie z Tobą tylko w związku z rozsądku, przyzwyczajenia czy braku laku? Nie będzie pożądania, to lepiej się nie pchać w takie
Trzeba jakoś zachęcić do siebie wybrankę, bo inaczej zrobi to ktoś inny. Same sygnały jej początkowego zainteresowania to za mało.


@daro1: Piszesz o kompletnie innej sytuacji bo tutaj OP nie miał kompletnie żadnych sygnałów. Na propozycję randki został odrzucony i wyrzucony z grupy znajomych.
@jonasz68: ja ze swoją poznałem się na tinderze i mieliśmy wspólne zainteresowania, przewijanie #!$%@? rolek na fb z kotami. Może musicie mieć wspólne zainteresowania, i być tak samo #!$%@? na poziomie molekularnym. Oczywiście wygląd tez ma znaczenie, bo musisz się jej podobać
@Nowystaryziel: To z tego że trzeba jakoś spowodować żeby partnerka była właśnie z Tobą a nie z innym gościem. Pożądanie to hormony i chemia. Co z tego jak ona Ciebie pożąda skoro równie dobrze może też pożądać kogoś innego? Albo dzisiaj Ciebie a za tydzień kogoś innego. Bądź tu mądry żeby nie wybrała innego gościa który wcale nie mniej jest atrakcyjny.