Aktywne Wpisy

Często jak słyszę, że ktoś studiuje i pracuje to mam w głowie wyobrażenie, że jest na kierunku, na którym wystarczy obecność, albo nawet i nie, żeby zaliczyć większość przedmiotów i nie wymaga on pracy własnej. Wzięło się to stąd, że jak sam byłem na studiach, to pochłaniały one tyle pracy i wkładu własnego po godzinach, że dorzucenie do tego jeszcze pracy było moim zdaniem niemożliwe. A ci, którzy próbowali pracować, to albo






Z perspektywy czasu jednak myślę, że byłem wówczas najszczęśliwszy jaki kiedykolwiek będę i to jest w sumie fascynujące. Dobrze wiem, że moje ówczesne życie było porażką, której po 6 latach końca nie widać, a jednak cały czas mój mózg filtruje te negatywne przeżycia i pozostawia mnie z towarzyszącym mi wówczas uczuciem, że "ej, mam dopiero 19/20 lat - całe życie przede mną, mogę się potknąć i nic się nie stanie - na pewno z czasem wszystko się ułoży" - ten optymizm przygasał z każdym rokiem.
Przewińmy taśmę o 6 lat wprzód i ... nie ułożyło się, jest coraz ciężej. Tamte problemy nie były problemami, dobre oceny z mało znaczących studiów figurują jedynie w indeksie. Czasu coraz mniej, perspektyw chyba także. Nie czuję się już tak frywolnie i śmieje się sam z siebie jak naiwny byłem wówczas, ale miałem do tego pełne prawo. Czas ogarniać życie, ale wciąż się zastanawiam kiedy ta niewinność przeminęła.
#nostalgia #przemyslenia #studbaza #zycie #rozkminy #kiedystobylo
źródło: f7b168fc7bce5981-600x338
Pobierz