Aktywne Wpisy
Lekarz_7k +114
Jakoś tak mnie ostatnio naszła taka rozkmina. Dlaczego wykopkom przeszkadza to, że chirurg który kształcił się 10+ lat żeby wykonywać swój zawód bierze 200 czy 300zł za konsultacje, a w tym samym czasie nie przeszkadza im to, że jedna czy druga fryzjerka czy inna karyna bez szkoły bierze 200zł za paznokcie albo 500zł za strzyżenie. To przepraszam bardzo skoro tak są w------e ceny takich usług to ile ten lekarz specjalista ma według
BlackpillMonster +245
Mam nadzieję, że to co ujawnił Spiegel to dopiero początek i uda się wykazać, że te konta pompowały prorosyjskie ugrupowania w DE jak AfD, BSW, czy Die Linke. Wzrost znaczenia tej pierwszej partii to najgorsza wiadomość dla Polski od dawna zza Odry. Z CDU, SPD, FPD, czy Grune można współpracować, ciężko (bo Polska i Niemcy pomimo wielu wspólnych interesów ma wiele interesów, które są sprzeczne), ale AfD u władzy, czy Sahra Wagenknecht to prawdopodobnie koniec UE a zarazem koniec podstawy naszego wzrostu gospodarczego, który od dekad opiera się na konwergencji wobec państw zachodu i stopniowemu otwieraniu kolejnych powiązań gospodarczych.
Ruch w sieci jest cholernie ważny. Jedną z niedocenionych cech wyborów 15 X jest to, że obecna koalicja odzyskała utracony w 2015 internet. W podcaście PI mówiono, że marsz miliona serc wygenerował największy ruch w sieci pod kątem komentarzy (w których zdecydowana większość miała pozytywny wymiar) w historii politycznego internetu. Pozwoliło to koalicji zdobyć wynik w górnym pułapie oczekiwań. Obecnie, jeśli prorosyjski sentyment w niemieckim internecie jest generowany z rosyjskich trollfarm, można założyć, że rekordowe poparcie AfD jest jego wynikiem.
Wybory do Bundestagu mają być planowo w 2025, ale mogą być wcześniej. Rząd Olafa Scholza ma bardzo niskie poparcie, w kraju są strajki, m.in. rolników i pracowników Deutsche Bahn. Wyrok niemieckiego TK z Karlsruhe uwalił budżet za zbyt wysokie podatki (Niemcy podobnie jak Polska mają konstytucyjny hamulec zadłużenia), przez co musiał wprowadzić wiele niepopularnych cięć, stąd ich niskie poparcie. Ponadto w Niemczech wysokie są nastroje antyimigracyjne a gospodarka zwolniła.
Głównym beneficjentem jest oczywiście AfD, która receptę na problemy gospodarcze Niemiec ma być między innymi powrót do gospodarki opartej na rosyjskich surowcach, z których Niemcy po 24 lutym 2022 stopniowo odchodzą. AfD chciałoby też opuścić UE a czasem wymsknie im się wyjście z NATO. Dla polskiego bezpieczeństwa to fatalne informacje. Czy wspomniałem, że w AfD są też resentymenty do ziem utraconych w 1945 na rzecz Polski? No oczywiście, że są. Królewiec może zostać rosyjski, ale Wrocław to Breslau.
Liderem sondaży jest CDU. Na szczęście. Historycznie jednak to CDU mamiło Niemców powrotem naszych "ziem odzyskanych" do Niemiec za Adenauera i hojnie dotowało stowarzyszenia wypędzonych (ciekawostka, do lat 70 niemieckie prognozy pogody podawały temperaturę w Breslau, Stettin i Allenstein). Mimo to właśnie z Kohlem uregulowano kwestię granicy na Odrze i Nysie, partia ta wspierała Polskę w staraniach do dołączenia do struktur unijnych, a Angela Merkel pozbyła się z CDU Eriki Steinbach (obecnie ona jest w AfD). Jednak istnieje obawa, że nowy lider CDU Friedrich Merz mógłby w nowym Bundestagu szukać koalicjanta w AfD, zamiast np. w SPD, czy Grune.
Na tę chwilę AfD krocząco rośnie w sondażach, ale i w ilości członków. Niemcy spóźnieni, ale dołączyli do fali wzrostu prawicowych populistów po 2014 roku. Ponadto obok USA i Francji Niemcy będą kolejnym krajem, których wynik wyborczy będzie wpływał znacząco na polskie bezpieczeństwo a jest on manipulowany przez Rosjan.
Prawdziwymi niemieckimi imperialistami są pragmatyczne partie z proeuropejskiego mainstreamu typu CDU czy SPD, które za pomocą narzędzia w postaci UE kontrolują całą Europę
@czehoo: nie uważam, żeby AfD rozwaliło Niemcy od środka. Nie da się już tego zrobić. Od czasu jak Bismarck zjednoczył Niemcy do podziału na NRD i RFN Niemcy były jednym organizmem i są nim nadal. Od 150 lat Niemcy próbują być jednym państwem. Nie będzie
AfD jak najszybciej do wora, a wór do jeziora - to z polskiego punktu widzenia absolutnie najgorsza partia, jaka mogłaby rządzić czy współrządzić Niemcami.
Jest to całkowita nieprawda. Bo niby wszystkie pozostałe kraje UE tak na to niby sobie pozwoliły? Francja, Hiszpania, Holandia, Szwecja, Włochy?
@galicjanin: w wyborach landowych ta Partia nie zdobyła 1% głosów, izi :P
@galicjanin: to akurat nie jest jakieś szczególne osiągnięcie, w Niemczech kazdy region (nawet wewnątrz jednego landu) ma swój osobny dialekt. Dla przykładu, moja dziewczyna pochodząca z RLP ledwo co rozumie dialekt z rejonu BaWü w którym mieszkamy mimo, że to ledwo 100km odległości. Jej dziadkowi z kolei też są z RLP, ale z innego miasta, i ich dialekt też się znacznie różni mimo że to odległości
@LebronAntetokounmpo: to samo co gdy putin podpisał jakiś tam akt prawny że rosja się wycofuje ze sprzedaży alaski - będzie nius w wiadomościach i na następny dzień każdy zapomni bo nikt tego nie weźmie na poważnie
Czy istnieje jakaś luka, która pozwala na roszczenia do terenów wewnątrz granic III RP jak np. dawne Prusy Wschodnie lub tereny dzisiejszego woj. opolskiego i śląskiego?
@czehoo: nie wiem czym jest ta mityczna racja stanu, ale jeśli r---------m naszej gospodarki to pełna zgoda xD
@LebronAntetokounmpo: Zacznijmy od tego, że port w Świnoujściu nie jest obiektem zainteresowań uśmiechniętego rządu w Polsce, być może dlatego, że obecna ekipa rządząca jest pod mocnymi wpływami Niemiec
@Dragonan: Chyba kaganek xD
Widać wyraźnie to dzisiaj w przypadku Pis'u. Nikt się nawet na zachodzie nie zająknął, że coś jest nie tak przy przejmowaniu władzy przez nową koalicję.