Wpis z mikrobloga

@General-franco: Jaką narrację? Czepianie się, bo ludzie, którzy zostali w kraju objętym wojną kupują używane samochody? Czym mają jeździć? W czasie wojny mają zapomnieć o pracy, jedzeniu i ogólnie przemieszczaniu się?

Czytając takie wpisy mam wrażenie, że są pisane przez osoby, które uważają, że w czasie WWII nie było żadnego życia w Polsce, nie było rozrywek etc.
Czepianie się, bo ludzie, którzy zostali w kraju objętym wojną kupują używane samochody?


@peszek_leszek: Podpowiedź dla osób o niskim ilorazie inteligencji: chodzi o ilość. Na filmie widać setki(!) lawet. We wpisie masz jeden kadr. Tak że bardzo zastanawiający jest nie fakt, że kupują, a ilość jaką kupują. Wpompowano w ten kraj miliardy i widać efekty. Można też zauważyć, że co drugi jest lepszy od przeciętnego samochodu statystycznego Kowalskiego.
@Reichsmarschall: najlepiej widać to na przykładzie aukcji na copart/iaai.

Patrzysz kto licytuje i tylko co chwilę widzisz że ukraina. I to nie są licytacje o jakieś gruzy a samochody klasy wyższej.

Niestety ale jeden na wojnie umiera a drugi się bogaci. Jakby u nas była wojna to sytuacja byłaby ta sama.