Wpis z mikrobloga

#toyota #motoryzacja #samochody

Poszukuje auta do 170k (przy czym nie chce jakiegos podstawowego golasa). Generalnie jeżdżę dość mało, jednak chce coś niezawodnego głównie na jakieś wyjazdy i dojazd na siłkę 3 razy w tygodniu. Początkowo myślałem o toyocie #corolla kombi 2.0 gr (po lifcie), jednak zacząłem się zastanawiać czy przy tak niewielkiej liczbie kilometrów jest sens wjeżdżać w hybrydę. Do tej pory robiłem 8-10k km ROCZNIE, ale w dużej mierze przez awaryjność obecnego auta, naprawy i niechęć jechania nim w trasy- stąd chęć wymiany, aby zwykły wyjazd na weekend nie byl górą stresu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co byście innego polecali? Myślałem również o Kia Ceed
Raczej mówimy tu o kombi (założenie jest, że auto będzie wykorzystywane na wyjazdy) + marzy mi się otwieranie klapy bagażnika gestem nogi (aczkolwiek nie jest to jakiś must have)
  • 55
  • Odpowiedz
  • 9
Corolla bardzo dobry wybór, tylko wyjec przy ostrym przyspieszaniu, ale ciuchutki jak przepisowo jeździsz,
  • Odpowiedz
  • 0
@ZAjEX pytanie czy przy założeniu, że będzie używany głównie w trasach, a na co dzień co drugi dzień hybryda nie jest trochę na siłę. Jednak taka Kia ceed jest sporo tańsza…
  • Odpowiedz
@hacker06 Jeżeli większość Twoich tras będą stanowić autostrady, po których regularnie jeździsz 140 km/h, to Corolla cię rozczaruje, bo jest słabo wyciszona. Jeżeli jeździsz z pedałem gazu wbitym w ,,dechę” i nie lubisz go popuszczać i ogólnie lubisz gwałtownie przyspieszać, to też będziesz rozczarowany, bo skrzynia eCVT będzie głośna.

W każdym innym wypadku będziesz z tego samochodu bardzo zadowolony, tak jak ja. Jest to moja opinia jako posiadacza Corolli Kombi.

Przez 3
  • Odpowiedz
@hacker06: Corolla dobry pomysł ale do takiego użytkowania weź 1.8 nie 2.0 . Różnica jest taka że 2.0 nie lubi łagodnego traktowania w postaci krótkich odcinków na nie zawsze dogrzanym silniku a dokładniej rzecz biorąc benzyna przechodzi do oleju i jest problem. Przy częstszym i dłuższym jeżdżeniu jest to nieodczuwalne bo benzyna z tego oleju pod wpływem temperatury jest spalana ale przy krótszych odcinkach już ludzie potrafią jeździć do aso żeby
  • Odpowiedz
@hacker06: Dołóż 100k i sprzedam Ci Panamerę S ( ͡° ͜ʖ ͡°) Używany Arteon ? Kia Stinger ? 170 k to dobry budżet. Ja za niewiele więcej będę miał Cayenne 2020 rok w hybrydzie
  • Odpowiedz
  • 0
@ziomus13 marka premium to tez utrzymanie premium ;) Wole chyba pójść w cos nowego, niż używane premium, którego utrzymanie kosztuje wiecej

@umcumcumcbejbe: no właśnie bardziej przewiduję dłuższe trasy, których teraz nie robie ze względu na obecne auto- choć nadal nie będą to raczej wielkie odległości. Jakieś 20-25kkm rocznie powiedzmy. Czy przy jeździe w trasach hybryda ma sens? Tam tylko spalinówka właściwie pracuje

@wjtk123 raczej jestem spokojnym kierowca. Co do użytkowania to
  • Odpowiedz
@hacker06 kia ma dobre wyposażenie w tych cenach. Polecam sportage HEV, za tyle masz a Biznes Line z dodatkami.
A jak bardzo nie chce z hybrydy to jeszcze oszczędzisz xx tys ;p (mowa oczywiście o nówkach)
  • Odpowiedz
  • 3
Co sądzicie o Kii Ceed kombi? Trochę boli ten 1.5l silnik z 160KM, ale jednak za dobrze wyposażoną wersję mamy te 30-40k w kieszeni. Przy tak niewielkiej liczbie kilometrów, zwłaszcza po mieście, hybryda może mija się z celem...?
  • Odpowiedz
@hacker06 PS co do przebiegu 20k rocznie i hybryd - szczerze nie kupiłbym już auta które nie będzie chociaż hybryda z automatem i aktywnym temopmatami itp elektryczny się załącza nawet powyżej 120
  • Odpowiedz
@hacker06: Akurat 2.0 Benzyna Ingeminium jest jednym z najbardziej niezawodnych silników w tym momencie. Zdecydowanie lepszy od tego co oferuje Audi czy BMW. Najlepiej sprawdza się awaryjność auta za pomocą sprawdzania cen używanych silników i skrzyń do danego samochodu. I tutaj możesz przeżyć szok, ale do Jaguara czy Land Rovera możesz je kupić 3 razy taniej niż do BMW xD
  • Odpowiedz
@hacker06 a ja Ci powiem tak idź do salonów przejedź się jednym drugim autem, hybrydą, mil hybrid, sama benzyną. Przejedź się też koniecznie na ekspresówkę/autostradę. Ja też chciałem iść w hybrydę, ale później stwierdziłem że koszt zakupu jest dla mnie właśnie bez sensu przy przebiegach 20 tyś. km rocznie, po drugie ile ludzie tyle oczekiwań od auta, jeden liczy spalanie trzy miejsca po przecinku inny lubi duży kufer ktoś inny moc, więc
  • Odpowiedz