Wpis z mikrobloga

#toyota #motoryzacja #samochody

Poszukuje auta do 170k (przy czym nie chce jakiegos podstawowego golasa). Generalnie jeżdżę dość mało, jednak chce coś niezawodnego głównie na jakieś wyjazdy i dojazd na siłkę 3 razy w tygodniu. Początkowo myślałem o toyocie #corolla kombi 2.0 gr (po lifcie), jednak zacząłem się zastanawiać czy przy tak niewielkiej liczbie kilometrów jest sens wjeżdżać w hybrydę. Do tej pory robiłem 8-10k km ROCZNIE, ale w dużej mierze przez awaryjność obecnego auta, naprawy i niechęć jechania nim w trasy- stąd chęć wymiany, aby zwykły wyjazd na weekend nie byl górą stresu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co byście innego polecali? Myślałem również o Kia Ceed
Raczej mówimy tu o kombi (założenie jest, że auto będzie wykorzystywane na wyjazdy) + marzy mi się otwieranie klapy bagażnika gestem nogi (aczkolwiek nie jest to jakiś must have)
  • 55
  • Odpowiedz
@hacker06: za nówkę płacisz za przeglądy w ASO. Żona ma BMW x1 z usa za jakieś poł Twojego budżetu po 4 latach może wydaliśmy z 4 k w tym teraz 1,6 k zl na wymiane tarcz a reszta to serwis olejowy i raz klocki hamulcowe
  • Odpowiedz
@hacker06: Tak. Toyota sama nie wie w zasadzie jak ten problem rozwiązać zwłaszcza że pojawia się on dopiero przy małych przebiegach jednorazowych, gdzie np przez dwa tygodnie jeździsz po 2-3 km dziennie więc stosunkowo mało ludzi tak jeździ nowym samochodem
Sam mam 1.8 i powiem Ci żebyś wybrał się na jazdę próbną bo duża szansa że to będzie w zupełności wystarczający silnik dla Ciebie. Ewentualne braki mocy możesz odczuć jedynie
  • Odpowiedz
@Marek_Kodrat: Jak wyżej, to występuje przy małych przebiegach jednorazowych gdzie olej jest niedogrzany i nie pozwala to na spalanie tej benzyny. Tak samo jest w 2.5 na przykład w camry, w sumie wszędzie tam gdzie jest ten wtrysk pośrednio-bezpośredni czy coś takiego
  • Odpowiedz
Co byście innego polecali?


@hacker06: Używkę i porządny serwis pozakupowy. Kolejny, który myśli, że nówki sztuki się nie jebią?

Te 170k to już naprawdę mój maks, najchętniej bym się zamknął w 150k


Nie stać cię na nowe, fajne auto.
  • Odpowiedz
@robertx: A jak kupisz używkę zamiast nówki, to stać cię na serwis. Jak kupisz dobrze, to nie będziesz wymieniać silnika czy skrzyni, tylko jakieś pierdoły, większość nawet samodzielnie można ogarnąć przy minimum pojęcia.
  • Odpowiedz
@robertx: Kup dobrze, zapłać za diagnostykę, wykonaj serwis pozakupowy i też nie będziesz musiał się z tym wszystkim "#!$%@?ć". Powiedziałbym nawet, że co miało wyjść, to wyszło u pierwszego właściciela i samochód jest gotowy do nawinięcia większego przebiegu. Dla jasności: też wolę rzeczy nowe, ale jak mnie nie stać, tak jak OP-a, to kombinuję. Tak np. kupiłem praktycznie nowego Samsunga S23 Ultra w topowej specyfikacji na niemieckim warehouse (po zwrocie)
  • Odpowiedz
@hacker06: nowy passat albo superb/octavia, nowy tiguan, leon kombi, jakieś cupry ale to niewarte tych pieniedzy. Bierz z DSG bo te przekładnie CVT w japońcach to jakaś porażka.
  • Odpowiedz
@robertx to nie wina oleju tylko tego że sterownik leje po starcie dużo paliwa żeby nagrzać jak najszybciej katalizator i gpf jeżeli jest. Paliwo przechodzi przez pierścienie do skrzyni korbowej i rozrzedza olej, jest to bolączka wszystkich nowszych silników, jedyne lekarstwo to nie obciążać silnika po stracie co jest raczej nie wykonalne w hybrydzie bo w niej często moc maks. jest potrzebna niemal od startu. Więc po raz kolejny ekologa zarzyna
  • Odpowiedz
@Reichsmarschall: No ta 170k na samochód to wybitnie gościa nie stać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mógłby dołożyć drugie tyle i od razu kupić coś porządnego :)

Zacznijmy od tego że nowych samochodów się nie bierze za gotówkę tylko w leasing. Ale jak OP chce koniecznie za gotówkę i mieć na lata to żadna używka nie będzie lepsza od nowego o który od początku będzie dbał, dotrze
  • Odpowiedz
  • 3
@hacker06 co do hybrydy w trasach - też myślałem że właśnie tak jest. Dopóki nie zacząłem jeździć hybryda w trasy. Okazuje się że najnowsze hybrydy od Toyoty korzystają z układu hybrydowego w trasie nie mniej niż na mieście. Wynikiem tego jest tylko lekko większe spalanie.

Mi w trasie przy suvie wychodzi 6l - myślę że narzekać nie ma co biorąc pod uwagę że samochód ma prawie 3 tony.

Na twoim miejscu
  • Odpowiedz
@hacker06: Jak robisz takie małe przebiegi to kup sobie używkę jakaś. Nawet jak będziesz miał droższe serwisy czy sporadyczne awarie to nie wydasz tyle ile na nowe auto.
  • Odpowiedz
@robertx: Smutne musisz mieć życie, skoro nie potrafisz pogodzić się z czyjąś opinią i na siłę musisz wciskać innym swoją. Gdzie OP napisał o leasingu? Mało w życiu widziałeś, jeśli uważasz, że nowych samochodów nie kupuje się za gotówkę.
  • Odpowiedz
@Reichsmarschall:

Używkę i porządny serwis pozakupowy. Kolejny, który myśli, że nówki sztuki się nie jebią?


Te 170k to już naprawdę mój maks, najchętniej bym się zamknął w
  • Odpowiedz
@kub54: super porada xD maserati jebią się od samego patrzenia na nie. Zepsute wycieraczki? 1200zl w aso, zamienników brak. Dlugo by wymieniac.
  • Odpowiedz