Wpis z mikrobloga

@elektryczny_mariusz: no ale przecież już tak było przy "puczu" gdzie Konon na filmach Knyszona i Łukasza wyzywał wszystkich a za dwa dni dzwonił i przepraszał Zielonego i Arona. Dla niego liczy się kasa jedynie jak ma już towarzystwo ale w pierwszej kolejności liczy się dla niego towarzystwo i to żeby ktoś słuchał jego mitomanii.