Wpis z mikrobloga

Z takich wstydliwych historii z graniem...
W moim pierwszym przejściu #wiedzmin 3 kompletnie nie zrozumiałem idei przyświecającej alchemii i myślałem że mikstury każdorazowo są absurdalnie drogie. Przez całą grę nie stworzyłem żadnej mikstury. W tym mikstury widzenia w ciemnościach.

Przez całą grę w jaskiniach i piwnicach chodziłem z kagankiem od Keiry żeby cokolwiek widzieć.

#gry #playstation
sonoitaliano - Z takich wstydliwych historii z graniem...
W moim pierwszym przejściu ...

źródło: temp_file4213350066928632783

Pobierz
  • 144
@sonoitaliano: jak byłem dzieckiem i grało się w Pokemon Red na GameBoya Color, a ja nie znałem jeszcze angielskiego, to nie ogarniałem pokeballi i połowę gry przeszedłem z jednym czy tam dwoma pokemonami. Oczywiście nie było to w ogóle proste więc zanim wchodziłem do tych bossów to farmiłem godzinami tego swojego Charizarda i chyba Pidgeotto.
@sonoitaliano: ja mam pewną wadę jeśli chodzi o te wspaniałe trzy gry (a i Cyberpunk też wpadł w tą kategorię) otóż, jeśli je raz przejdę to nie daję rady drugi raz, nawet mimo lat przerwy czy chęci.
W Wiedźminie 2 próbowałem kilka razy, za każdym razem odpadałem na etapie startowego obozu.
Świetne gry, legendarne mogę nawet stwierdzić, ale osobiście więcej niż raz nie mogę.
@BennyLava

@sonoitaliano: ja gdzieś dopiero w 3/4 gry odkryłem, że gdzieś tam w menu jest drzewko umiejętności. I mam całą furę punktów do wykorzystania. Nagle się okazało, że kolejne misje można przechodzić wręcz bezmyślnie, a nie na 5 podejść. Pod sam koniec - tylko nie pamiętam czy to po zainstalowaniu dodatku, czy jakiegoś patcha - okazało się, że przeprojektowali praktycznie połowę UI, które wcześniej było bardzo toporne i ciągle mnie denerwowało.