Wpis z mikrobloga

Kilka tysięcy osób na wykopie radzi mi zerwać z #rozowypasek . Tylko sytuacja jest taka, że razem pracujemy, to znaczy w moim dziale jestem tylko ja i ona i ona jest moją podwładną. Tak, tak, tak gdzie się mieszka i pracuje się ch*jem nie wojuje. Nie będę się wgłębiał w to, jest jak jest. W przypadku zerwania na pewno bym jej nie zwolnił, bo:
1. Jest bardzo dobrym pracownikiem, który jest już wyuczony na swoim stanowisku
2. Byłby to koszt dla firmy, szukanie nowej osoby i jej szkolenie, szczególnie że jest dosyć tania, bo ze względu na status studenta pracuje na umowie zlecenie.
3. Mamy ze sobą dobre relacje i po rozstaniu dalej mielibyśmy ze sobą dobry kontakt.

W takiej sytuacji, dla przyszłej potencjalnej partnerki - jak to wygląda? Jak powiem jej, że pracuje z moją byłą w jednej firmie i jest moją podwładną, do tego jak to w firmie raz na pół roku jest jakiś wyjazd integracyjny - przecież dla takiej potencjalnej dziewczyny będę wielkim red flagiem. Tak czy nie?

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #zwiazki #pracbaza

Czy pracując z byłą dziwczyną jestem red flagiem dla potencjalnej partnerki?

  • Mój partner NIE może pracować ze swoją byłą 70.0% (56)
  • Praca partnera z byłą to nie problem dla mnie 30.0% (24)

Oddanych głosów: 80

  • 3