Wpis z mikrobloga

#stoppolonizacjieuropy #polakicebulaki

Dziś byłem w takiej hiszpańskiej restauracji, nie była to tania restauracja ale ludzi prawie cała sala, pan usadził nas obok stolika pewnej czwórki która strasznie głośno gadała xD O to kilka ich zdań:

"Wiesz my ludzie o wysokim statusie finansowym nie możemy odżywiać się w przypadkowych miejscach"

"Biedni ludzie kładą na ten biały chleb taką różową wędlinę i tym się zajadają, jak oni to mogą jeść - nie wiem"

"Wysłałam syna na zieloną szkołę, nie było tam dużo bogatych dzieci ale nauczycielka wychwalała strasznie kuchnię, ja nie wiem w takim razie co ona w domu je, chyba gówno" xD

"Ostatnio weszłam do Lidla bo koleżanka chciała mi coś pokazać, patrzymy a tam szynka za 20zł za kilo no mówię Ci i ludzie jeszcze mówią że drogo" xDDDD

"Wiesz my bogaci musimy się dobrze ubierać, nie możemy jeździć samochodami za mniej niż 80 tys zł bo to wstyd dla ojca który ciężko pracował i nauczył mnie jak zarabiać"

Słowo daję to są ich słowa, ponad godzina takich tekstów, przynajmniej mieliśmy z czego się śmiać

Chcieliscie to wołam xD

@KuliG: @Jubei: @hijackcutoff: @madry_i_mieciutki: @toldii: @plazma: @kamilek98PL: @velbo: @h3lloya: @Infrass: @infamousrwk: @jordanos: @fizzkhalifa: @parathormon: @WesolyGrabarz: @Dr_Pociskator: @Dezanhil: @balb: @piotrekso99: @PolskiPolaczekZPolskiPL: @przemyslany_nick:
  • 35
@Oskarek89: Czemu się tak oburzacie? Myślę ,że to też jakaś 'cebulowa'* cecha taka reakcja na przechwałki. Wystarczy się uśmiechnąć-bo jeśli ktoś postępuje w ten sposób to możecie być pewni ,że szybko strwoni majątek. Żyję w rodzinie ,która przez rewolucję straciła praktycznie wszystko.Dziś to ja bieduję, ale jestem dumny, bo lubię pracę, staram się oszczędzać.

Mam kolegę ,którego ojciec praktycznie od zera dorobił się bardzo pokaźniej sumy , jeździ autami ponad dwa
To są #!$%@? nowobogackie ścierwa, szczyt cebulactwa i polaczkowatego prostactwa w jednym.


@KillTheSystem: ach tutaj za to pełna kultura od ciebie bije.

Naprawdę bogaci ludzie to każdy pieniądz szanują i żyją z nim tak, jakby to było coś normalnego, a nie nobilitującego. Wpieprzają taki ser, jak wszyscy, żrą taką szynkę jak wszyscy, a jak jest coś w promocji, to tym chętniej wezmą. I przede wszystkim, #!$%@? oszczędzają.


@KillTheSystem: LOL. To
@KillTheSystem: Znam taki przypadek, przy czym teraz już wiedzą jak to jest stracić kasę. Pan miał biznes, pani nie pracowała, kasa była. Obiady z cateringów do domu (mieszkają w bloku), taksówką gdzie się tylko da (nawet po zakupy), dzieciaki rozpieszczone, patrzenie na sąsiadów z góry. Teraz biznes poszedł się kochać, kasy nie ma - trzeba od sąsiadów pożyczać. Dzieci nieposłuszne, olewają szkołę i wyciągają kasę od starych doprowadzając ich do załamania.
@KillTheSystem: @Oskarek89: Taka anegdota:

Kilka lat temu byłem w pracy w niemczech. Po przyjeździe na miejsce kazano mi zostawić torby w garażu (dla mnie wyglądał jak hangar) szefa na terenie jego firmy ślusarsiej. Wchodzę do środka a tam 4 porsche 911 (piątym ponoć był w trasie), zabytkowy wóz strażacki i jakieś inne stare roadstery. Ponoć na stacjach paliw u naszych zachodnich sąsiadów jest zasada, że wydają niesprzedane pieczywo za darmo