Wpis z mikrobloga

Dlatego "Psy" Pasikowskiego to taki dobry kawał kina. Pokazywał dwie rzeczy: polskie zmiany ustrojowe na zasadzie: "Panowie, zmieniamy szyld i jedziemy dalej" które nie tylko ten raz, w latach 90 - tych ale co 8 lat ma miejsce w tym kraju i nas samych, społeczeństwo, widzów tego seansu którzy oglądając, zgadzamy się z tym, że to jest właśnie ta nasza rzeczywistość ale zamiast przerażenia czujemy się dobrze - tacy mądrzy, politycznie uświadomieni