Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kiedyś jak byłem mały to spuściłem w kiblu pluszaka siostry żeby zrobić jej na złość.
W głowie ~5 latka to zbrodnia doskonała, żadnych śladów.
Ale od początku...
Pewnego dnia, kiedy byłem młodym zawistnikiem, postanowiłem ukarać siostrę spuszczeniem w kiblu jej pluszaka. Podyktowane było to odwiecznym, wewnętrznym konfliktem pomiędzy rodzeństwem. Robienie sobie pod górkę - tak nakazuje obyczaj.
Jest grudniowy wieczór, jestem sam w domu. To idealny moment żeby zrealizować swój niecny plan pozbycia się ukochanej zabawki. Do dzieła. Wrzucam go do muszli, pociągam uchwyt od spuszczania wody. Pojawia się lekkie zdenerwowanie - Woda nie schodzi, bydlak zatkał rurę. Chwilę czekam, nic się nie dzieje. Zaczyna się panika, plan nie taki idealny... Czym prędzej wkładam rękę w muszlę klozetową i przepcham ręcznie miśka - udało się. Uf...
Tego samego wieczoru, przed pójściem spać rozpoczynają się poszukiwania miśka - skowyt siostry jest wtedy miodem na moje uszy. Brak ofiary to brak zbrodni - jestem czysty.

Żeby nie było za kolorowo, to następnego dnia nie ma wody w bloku - bywa. Okazuje się że sąsiadom na parterze fekalia zaczęły wypływać z ubikacji. Kanalizacja wybiła. Dopiero następnego dnia panom od wodociągów miejskich udało się przepchać zator, a misiek powrócił wyciągnięty z studzienki kanalizacyjnej na pobliskim skrzyżowaniu. Szczęśliwie dla mnie, żadna z osób mogących go rozpoznać nie widziała go. Wróciła tylko informacja zwrotna, że zatorem była zabawka. Jeszcze dobry tydzień miałem problemy z zaśnięciem, bojąc się że rodzice połączą kropki i dostanę w ciry za ten numer ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście pozostałem bezkarny, ja mistrz zbrodni doskonałej.
Teraz ~30 lat po zdarzeniu, jak co roku w grudniu przed "mikołajem" nawiedza mnie myśl o miśku i sąsiadach z parteru których życie obróciłem w gówno. Ofiar w sumie było więcej, bo przecież pół osiedla się nie mogło wypróżnić w domowym kiblu.
Zawistnicy, wiem że o tym opowiadacie sobie właśnie dzisiejszego dnia bo swędzą mnie uszy jak co roku!!! Przestańcie!
Ja szczerze przepraszam mieszkańców Muranowa za tę akcję!


Nigdy więcej się to nie powtórzyło. Swoje wycierpiałem.
#warszawa #muranow #tajemnica #wwa #kanalizacja



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6