Aktywne Wpisy
![deiceberg](https://wykop.pl/cdn/c0834752/31907a0ec21a54fec80e3c7ca0d6e9066deeba01e7d08bc2f20817c3b0fa9ab2,q60.gif)
deiceberg +5
#przegryw #sex #pytaniedoeksperta
Zacząłem chodzić z koleżanką z klasy taka 7/10. Typowa Julka. Gruba dupa, mały mózg. Ale do rzeczy. Czy moim obowiązkiem jako jej chłopaka jest lizanie jej cipki? Przyznam że obrzydza mnie widok cipek, bo wyglądają jak Predatory.
Zacząłem chodzić z koleżanką z klasy taka 7/10. Typowa Julka. Gruba dupa, mały mózg. Ale do rzeczy. Czy moim obowiązkiem jako jej chłopaka jest lizanie jej cipki? Przyznam że obrzydza mnie widok cipek, bo wyglądają jak Predatory.
![noipmezc](https://wykop.pl/cdn/c0834752/5d7654f63cfa7382ba61a3c58c179da389c0b2712a31b3da16af0288b1d763ea,q60.png)
noipmezc +74
Bardzo smutno się to ogląda. PRL to niestety okres całkowitego zniszczenia kuchni polskiej.
Do dziś na tej całej karykaturze bazują "bary mleczne" i "obiady domowe".
Może i widać w tym pewną kreatywność aby wykarmić całą rodzinę z mięsa na kartki, ale ten okres z perspektywy kuchni powinien być już dawno słusznie zapomniany.
@PokemonowyRambo Zdziwiłbyś się, ile osób nie potrafiłoby przygotować śledzia na
https://polona.pl/preview/94a5f83e-1494-4f4d-945d-c636b5631018
https://polona.pl/item-view/80026bba-6895-42e8-bfa6-02d22e4e7b81?page=14
https://polona.pl/preview/aaa16da4-43b9-4958-bc6f-a9aa036af390
https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/show-content/publication/edition/45256?id=45256
Ale co do przedwojennych książek, to były dużo lepsze pozycje (dostępne na Polona).
Zdecydowanie bardziej polecam:
- Uniwersalna książka kucharska z ilustracyami i kolorowemi.
- Kucharz krakowski
- Doświadczona gospodyni i kucharka doskonała dla wszystkich
- Praktyczny kucharz warszawski
- Gospodyni litewska
- Kuchnia - niezbędny podręcznik
- Domowa kuchnia
- 366 obiadów
- cała Ćwierczakiewiczowa
no i oczywiście Compednium Ferculorum, ale to klasyk klasyków.
- Kuchnia postna 255 dyspozycyi obiadów i kolacyi (Marya Śleżańska, 1877)
@paramyksowiroza: Bez przesady. Były braki surowcowe i tyle, ale ludzie sobie radzili. Dałeś stronę z kanapkami, dość wybiórczy temat. ( ͡° ͜ʖ ͡°)U mnie w domu kuchnia jest genialna i jakoś przecież nie "teleportowała się" przez 50 lat historii. No chyba że "pan z wyższych sfer" i ma problemy ze smakami zwykłego podniebienia, tylko
Napisałem za to o pewnej kreatywności w kontekście tworzenia dań z dostępnych wówczas składników, ale to ma się nijak do przepisów z wcześniejszych książek kucharskich.