Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
To może złe miejsce na Zadawanie takiego pytania, ale jak dajecie radę być w związku i nie spotykać się z innymi dziewczynami? Nie jestem jakiś super przystojny, ale po prostu dziewczyny mnie lubią, nie wszystkie, ale niektóre coś do mnie ciągnie.

I tak zacząłem się spotykać ostatnio z dziewczyną, powiedzmy Kasią. Widujemy się około dwa miesiące. Niby wszystko jest ok. Jest miła, ładna, ułożona. Na insta dodanych mam trochę kontaktów z czasów jak miałem tindera (od kilku miesięcy nie mam), jakoś tak wyszło że na relacje odpisała jedna dziewczyna, powiedzmy Ola, która pod kątem bycia partnerka jest gorsza opcją, ale wizualnie bardziej mi się podoba.

No i wiem, że to strasznie #!$%@?, ale nie mogę odgonić myśli, że powinienem się z nią spotkać. Chociaż na herbatę. Przecież nie musimy nic robić, ot pogadać. Nigdy nie miałem koleżanek, czy przyjaciółek, bo zawsze to się kończyło seksem i wtedy sytuacja się komplikuje, wiecie jak to jest. I to mnie trochę martwi, czy na pewno z tego też by nic nie wyszło. A może właśnie chciałbym, żeby wyszło?

Czasami sam się sobą brzydzę, bo daje się ponieść zwierzęcym instynktom i chęć zdobywania dziewczyn, jest silna.

Dla jasności - byłem w kilku dłuższych związkach i nigdy nie zdradziłem dziewczyny żadnej. Ale zauważyłem, że czym starszy jestem (27 lat), tym bardziej podobam się dziewczynom i pokus jest więcej. Lepiej zarabiam, lepiej się ubieram, mam co raz większą pewność siebie. I to stety lub nie przekłada się na zainteresowanie płcią przeciwną, a to nie ułatwia wierności.

#zwiazki #tinder



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 21
jak dajecie radę być w związku i nie spotykać się z innymi dziewczynami?


@mirko_anonim: nie tracę czasu na znajomości z laskami, które "tylko ładnie wyglądają" i są "miłe". Szukam konkretnych cech, jeśli znajdę, to jest ok i myślę na poważnie.

miła, ładna, ułożona


ułożona - przez kogo? Ludzie muszą nauczyć się być w relacji. I dopasować do ciebie. Ty też się musisz tego nauczyć. Jak poznasz trochę dziewczyn, pomieszkasz z nimi,
@naksu: a tam gówno prawda.

@mirko_anonim: doskonale cie rozumiem. U mnie okres po tinderowaniu i poznawaniu kobiet i przejście w stały związek to był ponad rok czegoś takiego. I jest dokładnie jak piszesz - im starszy jesteś tym więcej kobiet wokoło. I masz ten kontakty, dziewczyny same piszą, wysyłają zdjęcia nowego kostiumu, z siłki itp, do tego całe lachonarium na insta.

Mamy po prostu peak koło 30 (wiadomo różnie u
@mirko_anonim: dzisiejsze czasy czesto nie definiuja spotykania sie jak chlopak dziewczyna a po prostu spedzanie czasu, jesli masz romantyczne wyobrazenia o byc z kims to inna sprawa, ten romantyzm minie przy pierwszym porzadnym kopie ktory dostaniesz od dziewczyny z ktora myslales ze tworzycie pare, z fartem
@mirko_anonim: zostaw tą kasie, to po pierwsze. po drugie to najzwyczajniej wpadłeś w pułapkę hedonizmu (tak samo zresztą jak p0lki przesiadujące latami na tinderze). jeśli chcesz coś zmienić to musisz postąpić tak jak osoby na odwykach: całkowite odcięcie od bodźca, w tym przypadku od łatwych kure... znaczy koleżanek od szybkiego seksu i soft porno. I tak musisz się trzymać przez długi czas, aż może zaczniesz się nadawać do normalnego związku.
Czasami sam się sobą brzydzę, bo daje się ponieść zwierzęcym instynktom i chęć zdobywania dziewczyn, jest silna.


@mirko_anonim:

To tak jakbyś się brzydził sobą, bo lubisz jeść. Zaakceptuj to, że popęd seksualny jest nieodłączną częścią bytu jaki tworzy twoje ciało i umysł. Możesz wybrać, że temu popędowi nie ulegniesz, ale nie pozbędziesz się go.

Monogamia może istnieć tylko w świecie fizycznym. Nie ma natomiast nikogo monogamicznego w sferze myśli i uczuć.
@mirko_anonim:

jak dajecie radę być w związku i nie spotykać się z innymi dziewczynami?


Nie dajemy. Zakaz spotykania się z ludźmi, bo jesteś z kimś związku to jakiś rodzaj kagańca, który sobie ludzie nakładają.
Z żoną nigdy się na takie ograniczenia nie godziliśmy i każde z nas spotyka się z kim chce.
Anonim (nie OP): #naksu

Dlaczego, jako kobieta twierdzisz, że on nie ma racji? Miałaś okazję być mężczyzną?

Ta wypowiedź:

"To tak jakbyś się brzydził sobą, bo lubisz jeść. Zaakceptuj to, że popęd seksualny jest nieodłączną częścią bytu jaki tworzy twoje ciało i umysł. Możesz wybrać, że temu popędowi nie ulegniesz, ale nie pozbędziesz się go."

to cała prawda.

Po prostu jeśli ktoś jest w porządku to nie ulega pierwotnym pokusom będąc