Wpis z mikrobloga

@Karp_Molotow o jeny, katakumby mi sie śnią po dziś xD jak to przechodziłem to miałem z 11 lat, pamiętam napięcie przy przechodzeniu etapu z bodajże trzema korytarzami, w każdym była jakaś zakamuflowana pułapka, a na końcu była wajcha albo przycisk. Przełączenie każdego otwierało wrota, chyba do ostatniej komnaty w misji, ale tego to już nie pamiętam.
Pamiętam za to, że moi starsi też w to grali. Matula doszła do katakumb i
  • Odpowiedz