Wpis z mikrobloga

To jak to w końcu jest z tymi studiami? Aż tak ciężko dobrze zdać maturę żeby dostać się na tak prestiżową informatykę na politechnice w Poznaniu? A może starczy informatyka na UAM, albo lepiej zapłacić 35k za studia na collegium davinci? Czy studia informatyczne dają coś w kontekście pracy? Nie wiem co robić... Jaką ścieżkę byście wybrali? A może studiowanie informatyki nie ma sensu, może coś innego? #poznan #licbaza #techbaza #politechnika #uep #uam #informatyka #programowanie #programista15k #studia #pytanie #uczelnie
  • 15
@nicknamee: generalnie ze studiami jest tak (poza kilkoma wyjątkowami), że w trakcie studiów i po nich #!$%@? umiesz ale możesz za to rozszerzyć swoje zainteresowania i perspektywę. Spoko uczelnia będzie miała więcej fajnych prowadzących, którzy może zarażą cie jakąś zajawą i będzie więcej ludzi ciągnących do góry a nie w dół. Od ciebie zależy czy chcesz się trochę przemęczyć czy nie. Jeśli studia robisz dla rodziców to wybierz coś prostego, jeśli
@nicknamee: jeśli chodzi o posiadanie studiów to zawsze dobrze wygląda. Z perspektywy osoby, która przeprowadza rekrutacje na miejsce personelu średniego to świadczy o tym, że dana osoba coś tam robiła (może byle jak) jakoś dowoziła (może ledwo co) i generalnie na koniec zebrała się i napisała prace (która generalnie sama w sobie jest gówno warta ale jednak o czymś to świadczy)
@nicknamee: Matura to żart podług tego co ciebie czeka ewentualnie na takiej polibudzie. Jednak na takiej uczelni nauczysz się między innymi elektroniiki a to duży atut, Na uniwerkach jest łatwiej. na polibudę za głui byłem więdz na U poszedłem ale to było ponas 20 lat temu. Ważne jest to co ty będziesz robił na tych studniach i w czym się czujesz dobrze. Jak masz zamiar chodzić na odwal i grać w
@nicknamee jeśli Cię kierunek (dowolnie jaki) sam w sobie nie interesuje to uczelnia ma małe znaczenie, możesz znaleźć dobra prace w it po podrzędnej uczelni bo liczą się umiejętności i analityczne myślenie. Bez interesowania się tematem poza tym co masz na uczelni ciezko dzisiaj załapać się w it. Uderzaj na publiczna uczelnie zaleznie od wyników matury
@nicknamee Moim zdaniem studia przede wszystkim mają sens jeśli rozważasz karierę naukową lub masz ochotę dostać się do ludzi którzy zajmują się od 10 lat dziedziną która Cię interesuje. W tedy nie patrzysz na prestiż uczelni tylko na to kto tam jest zakontraktowany i jak mieć do tego człowieka dostęp.

Jeśli chodzi o karierę zawodową to jeśli jesteś wstanie dostać prace w IT przed pójściem na studia i nie interesują Cię to
@nicknamee: Nie słuchaj ludzi, którzy mówią, że studia są niepotrzebne. Do firm wpływa po 100, 200 czy 300 CV na jedno miejsce, więc HR filtruje często CV po wykształceniu, bo mając do wyboru dwóch ludzi - studenta vs nie studenta, to student zawsze bardziej się opłaca. Dodatkowo na studiach poznasz ludzi, którzy pomogą się wbić do firm, bo np. sami się dostali i wiedzą jak wygląda dokładnie rozmowa rekrutacyjna i co
@nicknamee: Wystarczy być raz 'po drugiej' stronie procesu rekrutacyjnego, żeby wiedzieć ile daje Polibuda w samej rekrutacji (a że najtrudniejsze jest szukanie 1. pracy, to lepiej mieć chociaż tę przewagę). Z doświadczenia zwykle studenci/absolwenci politechniki mają szerszą i lepszą wiedzę w trakcie rozmów, które odbiegają od głównej tematyki. Poza tym ludzie na/po PP ogarniają jakoś linuxa, po UAMie różnie to bywało z kandydatami.

W aktualnej pracy obserwowałem w 2 wakacyjne sesje
@nicknamee: jeśli miałbym być zupełnie szczery to idź na matematykę albo fizykę (tylko kórwa ucz się tego na poważnie, a nie na trójach), a programowania ucz się we własnym zakresie (albo w ramach kół naukowych na uczelni).

obstawiam, że idąc w ten sposób zajdziesz dalej niż po jakakolwiek CRUD-małpka po collegium da vinci.

posiadanie silnych podstaw matematycznych w tej branży daje ci olbrzymią przewagę nad konkurencją na rynku pracy.

wielu będzie