Wpis z mikrobloga

#ai #microsoft #programowanie

Pamiętacie generowane obrazki w stylu Disneya?

Microsoft zakazał (uniemożliwił) ich tworzenia jedynym kliknięciem.

Bo kwestia praw autorskich jest niejasna. Nie to, że to narusza prawa autorskie, tylko nie wiadomo czy narusza.

Tak się kończy gdy korpo ma władzę/monopol nad jakimś narzędziem.

Pomyślcie, że jakaś firma zastąpiła połowę pracowników AI (bo czynności były powtarzalne). I tak sobie działa kilka miesięcy. Aż tu nagle Microsoft blokuje to rozwiązanie z którego ona korzysta. Firma upada.

To nawet ciężko udowodnić, że Microsoft wyłączył jakąś funkcję. Po prostu sobie dostosował model. A że przypadkiem coś przestało działać, to nawet nie zauważą.

To nie jest jak korzystanie z API, że widać w dokumentacji, że coś zostało wyłączone. Nie ma kompatybilności wstecznej. Nie wyobrażam sobie stabilnego oprogramowania opartego na AI (szczególnie od firmy, która nie ma swojego rozwiązania, tylko korzysta z czyjegoś).

https://ithardware.pl/aktualnosci/microsoft_zmienia_bing_image_creator_wszystko_przez_internautow_i_disney_a-30289.html
Pobierz mk321 - #ai #microsoft #programowanie

Pamiętacie generowane obrazki w stylu Disneya?...
źródło: IMG_20231120_111810
  • 81
AI powinno korzystać z twórczości dostępnych publicznie, a tak nie jest


@maad: co ty wymyślasz?

Mam firmę, mam dane i nie mogę sobie zrobić AI, które korzysta z tych niepublicznych danych? xD

Chyba że chodziło ci o domenę publiczną przy korzystaniu z czyichś treści. To byłoby bardzo duże ograniczenie. Raczej skończyłoby się na kilku wybranych licencjach (te które pozwalają kopiować i modyfikować).

Ale wiesz jak to jest. Jak chodzi o wielomiliardowy
@programista15cm: nie mówię, że wszyscy, ale że jest dużo takich firm.

I może nie że nie patrzą na ryzyko, a je po prostu ignorują. Bo nadal to się opłaca, a ewentualnie wywalenie się systemu jest wliczone w koszty. Ale nie zmienia to tego, że rozwiązanie nie jest stabilne.

Tutaj trzeba też zauważyć ludzi nietechnicznych. Jak jakiś manager/właściciel widzi, że działa i inni tak robią, to po co coś zmieniać? Często w
@mk321: ale co to znaczy dużo firm? Ziom, IDD czy może jesteś insiderem kretem polowy nasdaq? Wspólnikiem w kilku startupach czy co właściwie próbujesz powiedzieć? Masz jakieś przyklady takich firm albo mógłbyś powiedzieć lo lebkach skąd teoretycznie mógłbyś być w posiadaniu takich strategicznych informacji u spółkach?
Jak jakiś manager/właściciel widzi, że działa i inni tak robią, to po co coś zmieniać? Często w firmach na wysokich stanowiskach są osoby nietechniczne


@mk321: chłopie to jest twoja bajka crudziarza. Te osoby mogą faktycznie być nietechniczne, bo sa wykształcone w kierunku zarządzania, a nie IT. Ryzyko to jest podstawa zarządzania. Moga być nietechniczni ale to że nie rozumieja tego co ty robisz, a ty nie rozumiesz tego co oni robią,
Chyba że chodziło ci o domenę publiczną przy korzystaniu z czyichś treści


@mk321: Tak

Ale wiesz jak to jest. Jak chodzi o wielomiliardowy biznes to zawsze się trochę nagina prawo


@mk321: największa szara strefa w internecie zaraz obok systemów rtm i sprzedaży zagregowanych danych przez firmy big tech

W Copilot były już afery, że kopiowało kod bez praw autorskich


@mk321: I rozprawa ciągnie się do teraz, a podobnych sytuacji
Jeśli by chodziło o znak towarowy, to by tylko zablokowali logo. A zablokowali cały styl.


@mk321: i bardzo dobrze, szkoda tylko, że tak późno. Takich regulacji z czasem będzie tylko więcej, niby jakim prawem byle kto ma generować grafiki / muzykę / teksty w stylu, który ktoś opracował dla siebie, i powodować straty?
niby jakim prawem byle kto ma generować grafiki / muzykę / teksty w stylu, który ktoś opracował dla siebie, i powodować straty?


@bzdr: przecież to jest podstawa działania modeli generatywnych xD

Zawsze kopiują czyjś styl. Przecież nie wymyślają same.

I o to mi właśnie chodzi, że teraz możesz każdemu zablokować cokolwiek, wystarczy, że dasz ten argument.
przecież to jest podstawa działania modeli generatywnych xD


Zawsze kopiują czyjś styl. Przecież nie wymyślają same.


@mk321: no i co z tego? To niech nie działają w ogóle, ja bym nie chciał, żeby ktoś mógł generować prace w moim stylu i powodować mi straty finansowe oraz wizerunkowe, podejrzewam, że Disney też nie chce.

I o to mi właśnie chodzi, że teraz możesz każdemu zablokować cokolwiek, wystarczy, że dasz ten argument.


Bardzo
@bzdr: powiedz to OpenAI, Microsoftowi, Google, Facebookowi, setkom mniejszych firm jak MidJourney i tysiącom startupów, a nie mi. Ewentualnie Unii Europejskiej, żeby zakazała (chociaż to też nic nie da, bo w innych krajach nie będzie zakazane i tylko my zostaniemy z jakimś debilnym pomysłem jak popupy o ciasteczkach).

Firmy to robią, zarabiają na tym i będą to robić. Chyba że wejdzie jakieś twarde prawo i które je będzie egzekwował (powodzenia w
to dokladnie robie w VertexAI, to jest usluga google. Ogolnie zajmuje sie min tym i dystrubucja zasobow google cloud w korpo.


@programista15cm: jak tam złodzieju? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ewentualnie paserze (bo dystrybuujesz). Zarabiasz na piraceniu. ( )
@bzdr:

obecne "AI" to złodziejstwo i piractwo na masową skalę
Jeśli ktoś myśli, że da się to od tak zakazać, to jest jakiś nieżyciowy


Ot tak może nie, ale jak ktoś myśli, że się nie da w ogóle, to ma bardzo małą wyobraźnię.

@mk321:

powiedz to OpenAI, Microsoftowi, Google, Facebookowi, setkom mniejszych firm jak MidJourney i


@mk321: no ale ja to wiem, dlatego czekam na jakieś regulacje, które im tego zakażą, bo póki co to wszystkie te generatory to po
@bzdr: nie, to ty nie bierzesz pod uwagę całości.
Ja widzę takie przypadki w kolejności od najmniej do najbardziej "pirackiej":
- Używanie swoich danych.
- Używacie danych klienta (to co robi @programista15cm).
- Używanie czyichś (publicznych) danych, które są w domenie publicznej.
- Używane danych jak wyżej, tylko na licencji pozwalającej na kopiowanie i modyfikację (różne licencje Creative Commons itp).
- Używanie danych chronionych przez "prawa autorskie" (ja wiem, że
A nazwanie złodziejami wszystkich, którzy tworzą modele na podstawie danych, do których mają wszelkie prawa jest śmieszne


@mk321: zwłaszcza kiedy robią to na zlecenie i za pieniądze tych pierwszych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
zwłaszcza jak budujesz model szyty na miarę dla klienta na jego danych XDDDD


@programista15cm:

chyba programista15iq.

Model wysrywający kopie cudzej pracy, jak np. obrazy Disneya, to nie jest model szyty na miarę, tylko model szyty na obrazach Disneya.

A nazwanie złodziejami wszystkich, którzy tworzą modele na podstawie danych, do których mają wszelkie prawa jest śmieszne. Dlatego tak, jest to temat do żartów, tylko Ty nie rozumiesz całego tematu.


Nie nazwałem "złodziejami
masowo przetwarzanych danych pobieranych z internetu


@bzdr: przecież możesz masowo przetwarzać obrazy z internetu:
- w domenie publicznej,
- na licencjach CC np. z Wikimedia,
- muzea udostępniają zdjęcia obrazów (jeśli twórca zmarł np. 300 lat temu, to już od dawna jest w domenie publicznej, na czyją szkodę działa?).

Bardziej powinieneś czepiać się memów internetowych. Tam często są wykorzystywane zdjęcia bez praw autorskich.

To że niektóre firmy biorą dane, do których