Microsoft zakazał (uniemożliwił) ich tworzenia jedynym kliknięciem.
Bo kwestia praw autorskich jest niejasna. Nie to, że to narusza prawa autorskie, tylko nie wiadomo czy narusza.
Tak się kończy gdy korpo ma władzę/monopol nad jakimś narzędziem.
Pomyślcie, że jakaś firma zastąpiła połowę pracowników AI (bo czynności były powtarzalne). I tak sobie działa kilka miesięcy. Aż tu nagle Microsoft blokuje to rozwiązanie z którego ona korzysta. Firma upada.
To nawet ciężko udowodnić, że Microsoft wyłączył jakąś funkcję. Po prostu sobie dostosował model. A że przypadkiem coś przestało działać, to nawet nie zauważą.
To nie jest jak korzystanie z API, że widać w dokumentacji, że coś zostało wyłączone. Nie ma kompatybilności wstecznej. Nie wyobrażam sobie stabilnego oprogramowania opartego na AI (szczególnie od firmy, która nie ma swojego rozwiązania, tylko korzysta z czyjegoś).
@mk321: Takie głupoty dzisiaj piszesz, że już powoli szkoda mi czasu by się do tego odnosić. Twoje zdanie, do którego odniosłem się na samym początku w żadnym stopniu nie jest związane z tym co jest napisane w owym artykule albo jest skrajnie złym wyciągnięciem wniosków z czytanego tekstu. Ja o czym innym piszę, Ty się do czego innego odnosisz. Tak to się nie dogadamy.
@maad: nie. Napisałem tylko, że Microsoft może zablokować część funkcjonalności kiedy chce. (Niby nic odkrywczego, ale jak widać gorąca dyskusja trwa.)
Jeśli by chodziło o znak towarowy, to by tylko zablokowali logo. A zablokowali cały styl.
Mówię, że prawa autorskie mogą być pretekstem, żeby zablokować cokolwiek innego (czyli zablokować firmę, która akurat z danej rzeczy korzysta). (Bo prawa autorskie do stylów są dyskusyjne, a wszystko jest w jakimś stylu.)
@mk321 Ale skąd wiesz że zablokowali? Model zmienili? Skoro ludzie korzystają w prompcie z frazy „disney style” to niech szukają czegokolwiek innego co by pasowało pod styl którego chcą użyć, nadal nie rozumiem w czym problem
Model zmienili? Skoro ludzie korzystają w prompcie z frazy „disney style” to niech szukają czegokolwiek innego co by pasowało pod styl którego chcą użyć, nadal nie rozumiem w czym
powiedz jak mam wziąć po API snapshot ChatuGPT sprzed kilku miesięcy (nie mówię o 3.5 vs 4, chodzi mi np. o snapshot 3.5 sprzed wprowadzenia cenzury)?
@mk321: A podpisywałeś umowę na takowy i kupiłeś taki właśnie? Jak tak, to bez łaski muszą ci to zapewnić. No bo chyba nie chodziło ci o to, że firma musi stale udostępniać wszystkie stare wersje swojego produktu? xd ChatGPT to tez nie jest jedyny
@mk321: Słowo kluczowe jest zablokowane, ale to nie oznacza że takiego obrazka nie można stworzyć. Jeszcze trochę i zaczną się pozwy albo zmiany w prawie, bo AI powinno korzystać z twórczości dostępnych publicznie, a tak nie jest
Taka firma byłaby bardzo niestabilna. A istnieją takie, które właśnie tak działają.
@mk321: Jeśli wykupujesz, podpisujesz umowę na usługę X i jej nie otrzymujesz
A podpisywałeś umowę na takowy i kupiłeś taki właśnie?
@wstanczyk: a OpenAI umożliwia podpisanie takiej umowy? Nie. Nawet jakbym chciał to by zlali jakąś mrówkę z Bantustanu, który będzie płacił grosze.
Jeśli mają monopol, to mogą mnie zlać. A firmy godzące się na takie warunki i tak będą powstawać, bo nadal będą na tym zarabiać, a oni mają jedne z najlepszych modeli, więc dużego wyboru nie ma. To tak jak
Pamiętacie generowane obrazki w stylu Disneya?
Microsoft zakazał (uniemożliwił) ich tworzenia jedynym kliknięciem.
Bo kwestia praw autorskich jest niejasna. Nie to, że to narusza prawa autorskie, tylko nie wiadomo czy narusza.
Tak się kończy gdy korpo ma władzę/monopol nad jakimś narzędziem.
Pomyślcie, że jakaś firma zastąpiła połowę pracowników AI (bo czynności były powtarzalne). I tak sobie działa kilka miesięcy. Aż tu nagle Microsoft blokuje to rozwiązanie z którego ona korzysta. Firma upada.
To nawet ciężko udowodnić, że Microsoft wyłączył jakąś funkcję. Po prostu sobie dostosował model. A że przypadkiem coś przestało działać, to nawet nie zauważą.
To nie jest jak korzystanie z API, że widać w dokumentacji, że coś zostało wyłączone. Nie ma kompatybilności wstecznej. Nie wyobrażam sobie stabilnego oprogramowania opartego na AI (szczególnie od firmy, która nie ma swojego rozwiązania, tylko korzysta z czyjegoś).
https://ithardware.pl/aktualnosci/microsoft_zmienia_bing_image_creator_wszystko_przez_internautow_i_disney_a-30289.html
źródło: IMG_20231120_111810
Pobierz@wstanczyk: gdzie i jaką mogę podpisać umowę jak biorę API od OpenAI, Microsoftu lub Amazona? Jest to co jest, zgadzasz się na warunki albo nie.
@Veni: czy ty chociaż przeczytałeś artykuł, który wrzuciłem?
Nie chodzi o to, że generował
A, bo nie wygenerujesz.
Spróbuj, zrozumiesz o co chodzi.
@mk321 Czy ty bóldupisz bo nie możesz używać cudzego znaku towarowego i stylu artystycznego w cudzym modelu? xD
To ty mówisz, że takie łatwe. To udowodnij, że się da.
Bo jak na razie, to gadasz, że ja p------ę głupoty, a sam je
Jeśli by chodziło o znak towarowy, to by tylko zablokowali logo. A zablokowali cały styl.
Mówię, że prawa autorskie mogą być pretekstem, żeby zablokować cokolwiek innego (czyli zablokować firmę, która akurat z danej rzeczy korzysta). (Bo prawa autorskie do stylów są dyskusyjne, a wszystko jest w jakimś stylu.)
Wspominałem
Czemu marny?
@maad: bo jest o tym artykuł, który wkleiłem.
@programista15cm: Zbuduj sobie samochód, dopuść go do ruchu i włączaj podgrzewane fotele kiedy chcesz, a nie w subskrypcji.
zoomerzy się zapłaczą, jak im wyłączą subskrypcję na pierdilado
@mk321: A podpisywałeś umowę na takowy i kupiłeś taki właśnie? Jak tak, to bez łaski muszą ci to zapewnić. No bo chyba nie chodziło ci o to, że firma musi stale udostępniać wszystkie stare wersje swojego produktu? xd ChatGPT to tez nie jest jedyny
@mk321: Słowo kluczowe jest zablokowane, ale to nie oznacza że takiego obrazka nie można stworzyć. Jeszcze trochę i zaczną się pozwy albo zmiany w prawie, bo AI powinno korzystać z twórczości dostępnych publicznie, a tak nie jest
@mk321: Jeśli wykupujesz, podpisujesz umowę na usługę X i jej nie otrzymujesz
@wstanczyk: a OpenAI umożliwia podpisanie takiej umowy? Nie. Nawet jakbym chciał to by zlali jakąś mrówkę z Bantustanu, który będzie płacił grosze.
Jeśli mają monopol, to mogą mnie zlać. A firmy godzące się na takie warunki i tak będą powstawać, bo nadal będą na tym zarabiać, a oni mają jedne z najlepszych modeli, więc dużego wyboru nie ma. To tak jak