@Nowystaryziel ale #!$%@? jak potłuczony. Nie ma takich ludzi co ich teraz opisałeś. To zwyczajny ból dupy, bo jak to ona ma pracować a ktoś ma wolne. Polecam najpierw wyjść do ludzi a potem wymyślać teorie o społeczeństwie.
@algus: i znając życie, ta baba będzie jedną z tych, które od razu po zajściu w ciążę uciekają na L4, mimo, że ta przez wiele miesięcy w niczym im nie przeszkadza w wykonywaniu pracy biurowej
@goferek: niektóre potrafią 5 lat siedzieć na L4/macierzyńskim na zmianę, potem wraca taka wielka Pani i weź ją wszystkiego od nowa ucz... Nie mówię już o tym, że osoba która była wzięta na zastępstwo jest wyjebywana, mimo że świetnie sprawdza się w pracy.
Kiedyś w pracy byłem w takiej sytuacji i jedna osoba poszła na L4 a druga musiała wziąć UnŻ. Znajomi, których to nie dotyczyło, to się oburzali, że jak tak mogę zostać sam i nie rozumieli, gdy im tłumaczyłem na spokojnie, że zrobię swoje, bo
@MaszBaboTalerz: raczej nie tyle wkrecaja sie, co jak nie ma wspolpracownika to musza zrobic robote za siebie i za niego. W wielu firmach to niestety popularna prakyka.
@algus i jeszcze “w cyrku” nie z cyrku. A grammar nazi to jakbyś napisał “ktury”. I nie piekł się, że ktoś poświęca swój czas, żeby cię dokształcić. Czerp i korzystaj. Miłego biwakowania na elquatro Miras. :)
Ej a może jakiś #przegryw z #warszawa by chciał się poznać i chodzic na siłkę ze mną? Ja dynamiczna to bym takiego przegrywa mogła uratować przed kompletnym stoczeniem się
Reakcja na informacje że do środy mam przedłużone L4 (będzie to już tydzień jak jestem chory).
#pracbaza #logikarozowychpaskow
@Ludwik_VI: na laptopie pracować może, ale jeśli ta praca to akurat będzie farmienie w diablo albo granie w inną gierkę
@MaszBaboTalerz:
To prawda. Oburzają się jedni i drudzy.
Kiedyś w pracy byłem w takiej sytuacji i jedna osoba poszła na L4 a druga musiała wziąć UnŻ. Znajomi, których to nie dotyczyło, to się oburzali, że jak tak mogę zostać sam i nie rozumieli, gdy im tłumaczyłem na spokojnie, że zrobię swoje, bo