Aktywne Wpisy
Rules +217
Kupione pod koniec podbazy, niedawno wybiła trójka z przodu a one nadal grają
#nostalgia #gimbazynieznajo #feels #kiedystobylo
#nostalgia #gimbazynieznajo #feels #kiedystobylo
czerwonykomuch +206
Mam 25 lat. To wiek, w którym rozpoczyna się starzenie, ale organizm fizycznie jest jeszcze długo całkiem sprawny. Wydaje mi się jednak, że mentalnie zupełnie już zdziadziałem, bo nie mam bladego pojęcia kim jest ten człowiek i dlaczego stado zombie z telefonami za nim biegnie. Nigdy go nie widziałem. Podobnie nie wiem kim są bohaterowie przeróżnych afer influencerskich pojawiających się tu, na Wykopie, YouTube lub w innych miejscach. A przecież spędzam w internecie dużo czasu, zdecydowanie za dużo.
Odnoszę wrażenie, że żyję w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w zupełnie innym świecie.
Zabawnie to obserwować, bo jeszcze jakiś czas temu nie rozumiałem swoich rodziców lub innych tzw. „dorosłych”, którzy nie ogarniali internetowego humoru, trendów lub nowoczesnych technologii. Dziwiło mnie, że można nie wiedzieć w jaki sposób zamówić Ubera lub kim jest jakaś internetowa gwiazdeczka z czasów mojej młodości.
Dziś
Odnoszę wrażenie, że żyję w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w zupełnie innym świecie.
Zabawnie to obserwować, bo jeszcze jakiś czas temu nie rozumiałem swoich rodziców lub innych tzw. „dorosłych”, którzy nie ogarniali internetowego humoru, trendów lub nowoczesnych technologii. Dziwiło mnie, że można nie wiedzieć w jaki sposób zamówić Ubera lub kim jest jakaś internetowa gwiazdeczka z czasów mojej młodości.
Dziś
Jakby ktoś pytał "a przy jakiej wadze?" - jak odejmiecie od wzrostu numer alarmowy to Wam wyjdzie xD
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow
Ale jak ktoś twierdzi że Mirabelka jest gruba, albo blisko bycia grubym to jest głupi.
No według lekarzy moja waga jest jak najbardziej poprawna, a proporcjonalnie ważę dużo więcej niż
Komentarz usunięty przez autora
Małe są fajne, wysokie też są fajne, nawet niektórym większa szerokość pasuje (ale bez przesady :p), ja osobiście lubię wyższe kobiety a przeciwko niskim nic nie mam.
Moja ma 178cm i jest git.
A mniejsze niż 170 to jak dzieci i jeszcze jest ryzyko, że urodzi krasnoludki.
wystarczy wejść na jakiś subreddit gdzie ludzie się chwalą progresem i można posortować po prawej nawet po wzroście. ona ma 177 i 67kg na chudszym zdjęciu -.-
https://www.reddit.com/r/progresspics/comments/1x0j7c/f_23_59_196lbs_149lbs_celebrating_a_year_of/
wiadomo, że kwestia jak się tłuszcz rozkłada danej osobie i ile ktoś ma masy mięśniowej, ale jakieś wyobrażenie to daje.
Niestety do wielu nie dotrze. Mnie wyzywanie od grubasów już nie boli, bo wiem, że to nieprawda, ale kiedyś dotykało i to bardzo, co prawie przypłaciłam życiem. Ktoś może się tym przejąć za bardzo.
Szczególnie, że w tym przypadku Mirabelka nie pyta się czy jest gruba, tylko o wzrost, ale wykopki swoje 5gr muszą dodać, żeby zwyzywać, nawet gdy się mylą.
@magazynierka_4k: przekonwertowalem na imperialne, czyli 70 cali - 911 = -841 lb, czyli -382 kg. Jakby zastosowac korekte pomiaru z uwzglednieniem sily wyporu powietrza, to przy zalozeniu ze twoj organizm sklada sie prawie calkowicie z helu, oznaczaloby to ze masz okolo 420 metrow szesciennych objetosci, czyli okolo 1/6 basenu olimpijskiego. Przy 177cm wysokosci daloby to okolo 237 metrow kwadratowych powierzchni,
@Tyrande: Ja niedawno tak z żoną rozmawiałem, bo ona zajmuje się fotografią, głównie aktową - co jest tutaj kluczowe bo tutaj gra się ciałem, a ja tak przy okazji, tak się złożyło że zająłem się amatorsko modelingiem jak kiedyś trzeba było na szybko modelce znaleźć modela i tylko ja byłem pod ręką, no i mi się spodobało :D. Więc teraz jak czasem współpracujemy razem, to żona jest taka delikatna, żeby nie powiedzieć modelce żeby zmieniła pozę bo jej tłuszcz wystaje, tylko tak delikatnie żeby czasem się nie poczuła gorzej. Ja do tego podchodzę inaczej, że szkoda czasu, który mamy limitowany, na owijanie w bawełnę i trzeba jechać prosto z mostu, bo jak jej tłumaczyłem nie uważam żeby bycie grubym czy posiadanie tłuszczu było czymś złym, nawet w modelingu.
Oczywiście jeśli ktoś ma świetną figurę i minimum tłuszczu to jest godne podziwu i bardzo szanuję takich ludzi, bo wiem jak ciężko jest wytrenować swoje ciało i utrzymać w najlepszej formie, ale jeśli ktoś jest gruby, to jest po prostu gruby i tyle. Nie podziwiam go za jego sylwetkę, ale nie znaczy to że jest przez to jakiś gorszy. Więc ja nie mam problemu z powiedzeniem że weźmy teraz tą grubszą, bo ona faktycznie jest grubsza i nie uważam tego za obelgę, to jest dla mnie zwykła cecha taka sama jak np. włosy blond, niski wzrost, gruby