Wpis z mikrobloga

@general_row_grotecki: hmm, mam takie wrażenie, że dopiero od czasów Igi montaż stał się nakierowany na wyolbrzymianie pewnych dymo-gennych zachowań. Wcześniej był jakby bardziej łagodny. Tzn. nie robili np. z Natalii czy Ewy heter, tylko pokazywali ich zachowania. Przemkorożca zresztą też. Teraz nie do sprawdzenia, bo zło e sezony zniknęły.
A przebitki z jarająca Mamąrysia żadnych sytuacji/interakcji nie pokazywały, takie tylko wypełnianie czasu antenowego, jak widoki miasta. Potem też pojawiła się odważna
@p3oo1 e tam w każdej parze jest jakąś ciekawa postać Marek z nieodciętą pępowiną, zdominowany przez zaborczą matkę, Krzysiu - nieokrzesany żarłok, mająca muchy w nosie Kinga i zestrachany mruk Marcin u którego świętem jest jakaś składna wypowiedź ze zdaniami złożonymi.