@karetpoker: To jest dość ekstremalne. Są takie rozbudowane korpo, że jak nie masz devopsa w swoim zespole to nawet nie masz do kogo napisać. Bo ludzie z zespołu odpowiedzialnego za Kubernetes są pochowani za listą mailingową. A na pytania na listę mailingową nikt nie odpisuje ( ͡°͜ʖ͡°)
@karetpoker: Jak robiłem jako kontraktor to pisałem kod, pisałem definicje do kubernetesa to co napisałeś, do tego argo, sieć stawiałem wszystko w cloudzie, całego EKSa w Cloud Formation. #!$%@? to było bo byłem Java Developerem a nie znałem się tak na wszystkim, musiałem robić nadgodziny, doszkalać się w wolnym czasie.
Na szczęście zmieniłem firmę gdzie szuka się specjalistów w Javie i klepie teraz tylko kod w Javie, na DevOps mam #!$%@?.
@karetpoker w pierwszej firmie wszystko. Kod, hostowanie kodu, CI/CD, Azure/AWS deploy, utrzymanie, monitoring, analityka. I wszystko poboczne co potrzebne, strony internetowe, narzędzia projektowe typu jira czy inne. Aaaa i jeszcze cała sieć wewnętrzna i workery do CI ( przy dużej ilości danych lokalne były tańsze i szybsze przy wolnym łączu internetowym). W drugiej firmie pisze tylko kod, od wielkiego dzwona jakiś pipeline ustawię
@karetpoker: u mnie w firmie jest generator do apek w javie, generuje sie apka w spring boocie z pewnym szablonem do deploymentu itp. i na 95% bez zmian dałoby się z tym wejść na proda. później sami zrobimy zmiany według potrzeb
@exori_vis: Też miałeś taką lipę w cloudformation, że czasem się zacinał bez powodu i rollback trwał wieki? Używałem kiedyś CDK, żeby generować yamle z cloudformation. No i właśnie była taka lipa a deployowane środowisko było malutkie. Wtedy mnie olśniło czemu ludzie idą do Terraforma mimo, że statycznie typowany CDK wyglądał dużo ciekawiej
@karetpoker: mi lepiej w tej gdzie robię typowo w tym czym jestem specjalista czyli Javka, SQL, Spring, JPA/Hibernate, mikroserwisy, architektura, kafka, Testy .
na #!$%@? mi się jeszcze w DevOps pchać? XD dziadek mi mówił „jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego”. Wole ufać dziadkowi
ej devowie tak szczerze
w robocie sami piszecie sobie dockerfile'e i definicje kubernetesowe do waszych apek, czy wszystko devops ogarnia?
limity, configmapy, secrety, container privileges, wiecie, o co chodzi
@karetpoker: oczywiście że sami, devopsi się takimi pierdołami nie zajmują lol xD
#!$%@? to było bo byłem Java Developerem a nie znałem się tak na wszystkim, musiałem robić nadgodziny, doszkalać się w wolnym czasie.
Na szczęście zmieniłem firmę gdzie szuka się specjalistów w Javie i klepie teraz tylko kod w Javie, na DevOps mam #!$%@?.
później sami zrobimy zmiany według potrzeb
@exori_vis: Też miałeś taką lipę w cloudformation, że czasem się zacinał bez powodu i rollback trwał wieki? Używałem kiedyś CDK, żeby generować yamle z cloudformation. No i właśnie była taka lipa a deployowane środowisko było malutkie. Wtedy mnie olśniło czemu ludzie idą do Terraforma mimo, że statycznie typowany CDK wyglądał dużo ciekawiej
na #!$%@? mi się jeszcze w DevOps pchać? XD dziadek mi mówił „jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego”. Wole ufać dziadkowi
Czasem nie można sobie dockerfile napisać a innym razem trzeba samemu całe CI/CD ogarnąć.