Wpis z mikrobloga

@kupozaur: Co do ojca Krzyśka to wpisz w google Leszek Gonciarz. Matka Krzyśka bodajże pracuje w banku na wyższym stanowisku, ale nie pamiętam szczegółów i jej imienia.
@Shagal: przeliczając na dzisiejsze zarobki to zestaw za 200 zł to prawie dzisiejsze 900 zł, więc kto miał to miał, reszty nie za bardzo było stać, może raz na rok.
bez przesady, też się wychowywałem w latach 90, w domu się nie przelewało ale lego sukcesywnie zbierałem. Świadczy to o niczym.


@Shagal: Ja też, ale nie porównuj naszych metalowych wiaderek po mleku wypełnionych zbieraniną losowych klocków lego do tego #!$%@? zestawu za całą wypłate przeciętnego kowalskiego w tamtych czasach.


@BananowyKrol: No właśnie, też mam całe pudło klocków uciułanych z małych zestawów wyproszonych od rodziców. LEGO było #!$%@? drogie. Takich "średnich"