[Glimpse0fTheFuture]

Czy praca w takich korporacjach jako biały kołnierzyk w EY, PwC, State Street, KPMG, Deloitte, Arla, LPP S.A to praca dla elitarnych korporacji i szczyt takiej nowoczesności i synonim dobrej pracy czy też nie? Mam tu na myśli ogólnie świat księgowości, finansów, audytu, podatków.

Czy to duma pracować w tak uznanych i wielkich korporacjach z historią?

#korposwiat #korpo #pracbaza #praca

[K.....o]

@Glimpse0fTheFuture: jak ubiegałem się o pewne stanowisko w IT w Deloitte to HRki zmieniały nazwę stanowiska na każdym etapie rekrutacji. Podziękowałem. Skoro nie są w stanie ogarnąć na jakie stanowisko prowadzą rekrutację to wątpię, że pracują tam ludzie ogarnięci.

[Gtx1650Ti]

@Glimpse0fTheFuture: Ja mogę tylko przyjacielsko ostrzec, że PwC SDC w Katowicach radzę unikać. Nie psize nic wiecej, bo mnie ich prawnicy dojadą, ale swojego czasu bylo sporo negatywnych i nieprzesadzonych opinii na GoWork - o ile tego nie usunęli.

Oczywiscie nie mowie o dziale IT - bo dział IT wszędzie sie ma dobrze. Mowie o byciu pracownikiem biurowym w procesie.
Jak ktos nie lubi byc traktowany jak jakiś niewolnik, którego rozliczają

[Glimpse0fTheFuture]

@Gtx1650Ti: nikt nikogo nie dojedzie byku.

[Glimpse0fTheFuture]

którego rozliczają co w każdej jednej minucie w ciągu 8h robił to nie polecam.

@Gtx1650Ti: clockify?

[NieRozumiemIronii]

Praca w EY, PwC, State Street, KPMG, Deloitte, Arla, LPP S.A to eliatarność?

@Glimpse0fTheFuture: w latach 90-tych w Polsce imo tak.

[Pandillero]

nieprzesadzonych opinii na GoWork - o ile tego nie usunęli

@Gtx1650Ti: jak mają pieniądze to na 100% usuną. Nawet mój poprzedni januszex na wioskach podkarpackich usuwa nieprzychylne komentarze i usłyszałem to od samego CEO jak mnie wziął na dywanik xd prosto w oczy mi powiedział, że dopóki ja nie wystawiłem opinii to profil na GoWorku firma miała darmowy a teraz musi płacić za "moderację".

[Glimpse0fTheFuture]

@NieRozumiemIronii: a teraz?

[Misza128]

@Glimpse0fTheFuture Pracuję w jednej z wymienionych firm już 12 lat i nawet jak się zatrudniałem to już nie było to czymś elitarnym. To są wielkie fabryki zatrudniające tysiące ludzi. Elitarnie to mogło być w latach 2000s a zwłaszcza w 90.