Wpis z mikrobloga

@kazzr mnie o tym jeszcze w szkole uczuli. Nauczyciel nazwał to "polskim wahadłem". Póki wyborcy rozliczają swoich rządzących to jeszcze nie jest tak źle. Najgorzej kiedy ludzie przestaną interesować się polityką albo zaczną pobłażać politykom. Wtedy ci szybko to wykorzystają, co może nawet doprowadzić do załamania się demokracji.
Mało co pamiętam ze szkoły, ale akurat to zdanie zapadło mi w pamięć.