Aktywne Wpisy
rybsonk +78
Śmiesznie, że jest tak dużo nazw które nijak się nie mają do opisywanych rzeczy.
- świnka morska nie ma nic wspólnego z morzem ani ze świniami
- para spodni to jedna sztuka, miałoby sens mówienie "para nogawek"
- ciepły azot jest tak naprawdę bardzo zimny
- Gorzów Wielkopolski nie leży tak naprawdę w Wielkopolsce
Znacie inne przykłady?
#gryparatowaniapoziomu #ciekawostki #geografia #chemia #zwierzaczki
- świnka morska nie ma nic wspólnego z morzem ani ze świniami
- para spodni to jedna sztuka, miałoby sens mówienie "para nogawek"
- ciepły azot jest tak naprawdę bardzo zimny
- Gorzów Wielkopolski nie leży tak naprawdę w Wielkopolsce
Znacie inne przykłady?
#gryparatowaniapoziomu #ciekawostki #geografia #chemia #zwierzaczki
Linnior88 +42
Jestem 27 letnia stara baba i poddaje się z szukaniem chłopaka , trzeba się przyzwyczaić do myśli że jednak pomysł z własną rodziną nie klapnąl
Koty już mam
Koty już mam
Ja już po głosowaniu i jestem zażenowany poziomem bezpieczeństwa wyborów #afera #wroclaw
TL;DR:
SKANDAL 1. Poproszono mnie o podpis bez pokazywania jakiegokolwiek dokumentu tożsamości.
SKANDAL 2. Dowód osobisty w aplikacji mObywatel jest zgodnie z wytycznymi PKW sprawdzany "na oko". Nie używają bezpiecznej weryfikacji QR-kodem.
SKANDAL 3. Oddano mi "Zaświadczenie o prawie do głosowania". Mogę sobie pójść do innej komisji i zagłosować drugi raz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zawsze przed wyborami pobieram "Zaświadczenie o prawie do głosowania", żeby mieć swobodę wyboru lokalu, w którym zagłosuję.
O 7:10 wszedłem do komisji okręgowej i mówię, że mam "Zaświadczenie...".
Podeszła do mnie przewodnicząca komisji, poprosiła o kartkę, zerknęła, że jest hologram, przekazała je drugiej pani, która siedziała z listami wyborców i powiedziała jej, żeby dopisała mnie na listę. Pani wyciągnęła osobną kartkę z pustą tabelą, od razu przepisała z "Zaświadczenia..." moje imię, nazwisko, PESEL.
Do tej pory wszystko było w porządku.
----
AKT 1:
Po wpisaniu moich danych do tabeli Pani... od razu poprosiła mnie o podpis!
Tak, nie chciała zobaczyć mojego dowodu osobistego!
Mówię do niej:
Pani zrobiła wielkie oczy, zmieszała się i powiedziała, że faktycznie, powinna zobaczyć dowód.
----
AKT 2:
Pokazuję telefon z uruchomionym już wcześniej mObywatelem.
Pani z komisji wzięła telefon do ręki (nie powinna tego robić, ale okej, niech będzie, zobaczymy co się stanie).
Sprawdziła na ekranie, że imię nazwisko zgadza się z tym co wpisała w tabelę... i... TYLE. "Proszę o podpis".
Nie ma żadnej weryfikacji czy to faktycznie jest prawdziwy mObywatel czy może jakaś fejkowa aplikacja z fałszywymi danymi innej osoby z moim zdjęciem.
O ile dobrze pamiętam, to już chyba trzecie lub czwarte wybory, w których można korzystać z mObywatela. Odkąd można, zawsze przychodzę z mObywatelem w telefonie i ZAWSZE komisje okręgowe sprawdzają moje dane "na oko"! To jest po prostu SKANDAL!
Sfałszowanie DOWOLNYCH DANYCH i podszycie się pod dowolną osobę i zagłosowanie za kogoś jest więc w Polsce banalnie proste - gdyby ktoś chciał, fałszerstwo można zrobić bez problemu, mimo, że mObywatel udostępnia działającą, w pełni bezpieczną funkcję weryfikacji tożsamości i danych z mObywatela wyborcy za pomocą generowania/skanowania kodu QR. Jak to działa? Bardzo prosto i szybko:
1. Członek komisji okręgowej w swoim mObywatelu klika:
"Kod QR" > "Pokaż kod QR" (Sprawdź dokument innej osoby)
2. Wyborca w swoim mObywatelu klika:
"Kod QR" > "Zeskanuj kod QR" (Potwierdź swoje dane)
3. Wyborca skanuje swoim telefonem kod QR z telefonu członka komisji wyborczej.
4. Członek komisji wyborczej na swoim telefonie dostaje wiarygodne, autentyczne zweryfikowane dane wyborcy.
Każdy #programista15k wam powie, że banalnym jest stworzenie
fejkowej aplikacji / strony internetowej, która wygląda i zachowuje się identycznie jak mObywatel łamiąc wszystkie jej "zabezpieczenia":
- pokazywanie aktualnej godziny z sekundami
- animowany GIF-a z flagą polski
- hologram zmieniający kolory podczas ruszania telefonem devicemotion event
- umożliwia wpisanie DOWOLNYCH DANYCH oraz WGRANIE DOWOLNEGO ZDJĘCIA
Podczas weryfikacji "na oko" - nie ma najmniejszej szansy, żeby odróżnić takiego fejka.
Ile czasu by zajęło zrobienie takiej apki? Realnie są to 2h - 3h kodowania.
Dodam tutaj, że za posługiwanie się fałszywym, podrobionym dokumentem, grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Za przygotowanie do popełnienia tego przestępstwa grozi kara do roku pozbawienia wolności. > [Źródło] (https://wschowa.news/co-nam-grozi-za-poslugiwanie-sie-falszywym-dokumentem/)
Tutaj akurat nie ma się co czepiać pani w komisji, bo akurat samo PKW w wytycznych dla komisji obwodowych oficjalnie przyznaje, że ma być stosowana metoda "na oko" > Artykuł w money.pl > Artykuł w rp.pl więc członkowie w komisjach okręgowych nie mają nawet pojęcia o co w tym chodzi - jedna Mirabelka, która dzisiaj siedzi w komisji pokazała dzisiaj na Mikroblogu, że jest kompletnie zielona w temacie i w ogóle nie wie o co chodzi
(cytat Yenn_z-Wyspy7Slonc)
https://wykop.pl/wpis/73217235/jak-tam-zwarci-i-gotowi-do-wyborow-u-mnie-maly-str#258549107
Po to własnie w mObywatelu ISTNIEJE funkcja weryfikacji autentyczności danych poprzez skanowanie QR-kodu.
Jest to skuteczna i bezpieczna metoda, tylko co z tego, skoro PKW, komisje okręgowe, osoby, które czuwają nad przebiegiem wyborów - jej nie stosują!
----
Idziemy dalej.
Dostałem karty do głosowania. Wypełniłem. Zagłosowałem.
AKT 3:
Po wyjściu z lokalu chowam telefon do kieszeni, a w kieszeni znajduję...
UWAGA... kartkę z "Zaświadczeniem o prawie do głosowania". WTF?
Tak, w którymś momencie dostałem zaświadczenie z powrotem (pewnie jeszcze przed albo razem z kartami do głosowania - nawet tego nie zarejestrowałem) i z automatu złożyłem ją i wsadziłem do spodni. Oczywistym jest, że "Zaświadczenie..." powinno zostać zabrane przez komisję.
Mam tę kartkę więc w zasadzie MÓGŁBYM TERAZ PÓJŚĆ I ZAGŁOSOWAĆ PO RAZ DRUGI w dowolnej innej komisji!
A gdyby w tej drugiej komisji znowu oddali mi tę kartkę (kto wie?), to w zasadzie może i trzeci, czwarty... aż do skutku,
ponieważ posiadając kartkę z "Zaświadczeniem..." można głosować w DOWOLNEJ komisji obwodowej.
PORAŻKA w tej sytuacji to eufemizm.
Oczywiście nie wykorzystam tego i zatrzymam sobie chyba to zaświadczenie na pamiątkę głupoty systemu wyborczego pokazującego w jakim kartonowym kraju żyjemy, niemniej jednak pewnie są osoby, które nie są uczciwe i bez żadnych skrupułów w takiej sytuacji zagłosują dwukrotnie. Bo w sumie czemu nie.
Nie ma najmniejszej szansy, żeby ktokolwiek zweryfikował ten sam numer pesel dopisywany ręcznie na kartkach w dwóch róznych komisjach obwodowych.
A czy jestem jedyną osobą w Polsce, która dostała "Zaświadczenie..." z powrotem?
! Zdjęcie poniżej oczywiście nie jest moje, tylko z neta, poglądowo, ale mam takie samo nadal po zagłosowaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zalesie #wybory
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Przecież od dawna wiadomo, że wybory w Polsce to jedna wielka farsa i pic na wodę dający złudne wyobrażenie, że twój głos ma jakiekolwiek znaczenie.
Jeszcze słuchając PKW o sprawdzaniu hologramu ‚czy się porusza’. Myślałem, że umrę ze śmiechu.
Typowe państwo z kartonu, wprowadzają udogodnienie, ale jest zrobione w tak beznadziejny sposób, że podszycie się pod dana osobę dla sprawniejszej osoby nie będzie żadnym problem.
Właśnie do mnie dotarło, że mam tyle głosów co dwóch meneli spod budki z piwem #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@WykopX: jesteś obywatelem RP i dostajesz emocje na miarę tego kraju
Tylko czego się spodziewać jak w tych komisjach pracują ludzie prawie że społecznie. Jak zapewnić im wyszkolenie żeby w każdej było naprawde perfect? Dowody cyfrowe potrafią jeszcze niektóre urzędniczki przerazić czy policjantów, a co dopiero babki w średnim wieku które z komputerami i smartfonami są często na bakier.
Jedyne co to trzeba mieć nadzieję, że na następnych wyborach będzie już to
Godzina od razu ( ͡º ͜ʖ͡º)
@budzy: a to nie wystarczy w internecie? Bo to trzeba będzie gdzieś pójść, nie? Policja proszę przyjechać na wykop.
@WykopX: i tak najważniejsze jest kto liczy głosy ¯\(ツ)/¯
To nie jest fejk ani bajt, chociaż też wychodząc rano nie wpadłbym na to, że nie zostanę poproszony o pokazanie dowodu i że wrócę do domu z "Zaświadczeniem".
Incydenty związane z wyborami np. złamaniem ciszy wyborczej, agitacją polityczną można (a nawet trzeba!) zgłaszać do policji lub na:
https://bezpiecznewybory.pl/zglos-incydent/formularz
Nieprawidłowości związane z działaniem komisji wyborczej należy zgłaszać do komisarza wyborczego.
Lista komisarzy wyborczych jest tu:
https://pkw.gov.pl/organy-wyborcze/komisarze-wyborczy
Ale niestety strona pkw.gov.pl obecnie nie działa.
@WykopX: W to akurat wierzę. Wiem jakie są wytyczne do sprawdzania aplikacji mObywatel i zgadza się to z tym, co napisałeś. Komisja sprawdza aplikację jedynie na oko. Nie wierzę natomiast w całą resztę tego, co napisałeś. Jesteś anonimową osobą, która może sobie napisać każdą bzdurę, a przecież potwierdzenia żadnego nie pokazałeś, że tak mogło być.
@WykopX: a czego oczekujesz? Ze jakaś baba zainteresuje się tym co ma robić, przyłoży się żeby cokolwiek o tym wiedzieć i zrobić to "dobrze"? Wystarczy że 600zl się zgadza....