Wpis z mikrobloga

Największy problem z PiSem jest taki że zawłaszczyli sobie wszystkie możliwe struktury państwowe do jakich mieli dostęp.
Wszystko na czym położył łapę Kaczyński miało służyć w pierwszej kolejności partii. Nie obywatelom, ale PiSowi.
Spółki skarbu państwa stały się z jednej strony źródłem olbrzymiego dochodu partyjniaków, a z drugiej finansowania samej partii i jej celów politycznych. Dobitnym przykładem jest Orlen i jego zakup Polska Press, czyli sieci gazet lokalnych, żeby sączyć pisowską propagandę. Koncern paliwowy. Albo sztuczne zaniżenie cen paliw przed wyborami żeby również sztucznie zaniżyć stan inflacji.
Prokuratura? Ziobro zrobił z niej prywatny folwark. Każda z dziesiątek pisowskich afer była przez nasze prokuratorskie zero zamiatana pod dywan. A przy okazji na własne cele polityczne wyprowadzał on dziesiątki milionów z funduszu sprawiedliwości (przeznaczone na pomoc ofiarom przestępstw!)
Policja? Ma obstawiać dom prezesa partii i chronić pomnik smoleński podczas miesięcznic. A przy okazji przyłożyć jakiemuś protestującemu.
Telewizja publiczna? Ma spełniać misję? Nie. Zero informacji, maksimum tępej, topornej propagandy i kłamstw. Za 3 mld rocznie z naszych pieniędzy.
Trybunał konstytucyjny? Zamiast orzekać zgodność ustaw z konstytucją stał się furtką do jej omijania przez Kaczyńskiego. I nadsądem do wszystkiego.

I tak można wymieniać bez końca.

Autorytarna chęć podporządkowania wszystkich struktur państwowych partii rządzącej jest oczywista. 8 lat to obserwowaliśmy. Jednak znamienne jest kim byli i są ludzie którzy tego dokonywali.
Takiego skupiska miernot i ofiar losu w najwyższych szczeblach władzy nie widzieliśmy od czasów wczesnego PRLu, gdzie każdy, nawet największy imbecyl miał szansę zostać ministrem pod warunkiem że był "swój".

15 października czekają nas najważniejsze wybory od 1989 roku. To od nas zależy czy damy pozwolenie na dalsze - niespotykane wcześniej na taką skalę - rozkradanie państwa.
Jeżeli oni teraz wygrają, to nic już ich nie powstrzyma.
I należy pamiętać o jednym. Ich ogłupieni propagandą wyborcy ruszą w niedzielę tłumnie do komisji wyborczych. TVP będzie agitowało i ich mobilizowało przez cały weekend. Podobnie jak księża z ambon w niedzielę.
Każdy kto zostanie w domu odda głos na PiS.
Tym razem dosłownie KAŻDY głos się będzie liczył.

#bekazpisu #wybory #polityka
Jabby - Największy problem z PiSem jest taki że zawłaszczyli sobie wszystkie możliwe ...

źródło: 8247d4f1869867-945-560-0-0-4415-2648

Pobierz
  • 31
@Jabby: Dobry wpis. Zgadzam się i dodam od siebie, że PiS to partia chyląca się ku upadkowi, a z drugiej strony taka, która nie może oddać władzy. I teraz co stoi przed taką semi-autorytarną partią tracącą wyborców? Rozmontowanie pozostałych bezpieczników demokracji. Oni wiedzą, po tych wyborach szczególnie, że podnoszenie 500+ to nie metoda na ciągłe rządzenie. I emerytowani wyborcy im wymierają, młodzi ich nienawidzą. Jedyne co mogą zrobić, to zdemontować resztkę
że zawłaszczyli sobie wszystkie możliwe struktury państwowe do jakich mieli dostęp.


@Jabby: A ja się martwię, że nawet jeżeli opozycja skleci jakimś cudem rząd większościowy (chyba wyłącznie jeżeli konfa nie wejdzie do sejmu) to ....nic nie zrobią z autorami tych przekrętów ostatnich lat. Morawieccy z 100 mln pln będą żyć jak bogacze gdzieś na Cyprze, cała wierchuszka PiS w zaprzyjaźnionych firmach i spółkach będzie grzmieć w swoich mediach. Obsługa z #
@Jabby: generalnie się zgadzam, jest jednak mały problem ze zmianą. Tak jak @CherryJerry napisał PiSiory przetarły szlaki, pokazały innym politykierom jak się robi PZPR bis i demontuje i rozkrada kraj na skalę dotąd niespotykaną. Każda kolejna partia u władzy, będzie korzystać z tych furtek i regulacji które PiS wprowadził. Do zmiany jest cały system i cała ta zydokomuna która nami rządzi od dziesiątek lat.

SpasticInk - @Jabby: generalnie się zgadzam, jest jednak mały problem ze zmianą. Tak ...

źródło: zydopolin

Pobierz
@CherryJerry: No ja to jednak mam obawy przed każdym wynikiem. No bo nie oszukujmy się, nawet jak opozycja wygra to jest w czarnej dupie. Bo przy obecnym stanie finansów i inflacji, trzeba będzie podjąć pewne niepopularne decyzje. Do tego walka z różnymi instytucjami w których PIS się okopał (trybunał, prokuratura, telewizja, władze spółek państwowych i wiele innych). Każda dymisja czy zmiana będzie szeroko komentowana przez pisowskie trolle. Do tego nie ma
@kidi1:

Niekoniecznie. Elektorat PiSu jest głuchy na niszczenie struktur państwowych. Elektorat opozycji oczekuje natomiast od niej powrotu do normalności. Co więcej, oczekuje od niej rozliczenia prawnego z poprzednią władzą. Jeżeli więc partie opozycyjne będą kontynuowały zawłaszczanie państwa i nie będą stawiać zarzutów pisowi, bardzo szybko stracą poparcie.
I oni to wiedzą.
@mlodyapollo: tak se myśle, żeby pójśc na te wybory, zagłosowac i wyłączyć telefon telewizor radio do końca dnia. W poniedziałek mam spęd firmowy, to w pełni nieświadomy pojadę sobie na lotnisko i dopiero tam mi powiedzą, jaki syf nam się wybrał. Nawet taksiarzowi powiem, by nie wspominał nic o wynikach i wyłączył radio.
@Jabby: 100% racji. Powiem brutalnie. #!$%@? mnie obchodzą rożne wskaźniki gospodarcze, którymi się chwali PiS. Oni tworzą państwo pisowskie. I to jeszcze nie jest najgorsze. To co ludzie ignorują jest to, że po PiSie ktoś przyjdzie. Nawet jeśli ktoś wierzy, że PiS to wspaniała partia i zrobi wszystko dla Polski to prędzej czy później albo stworzą dyktaturę, albo oddadzą władzę. Jeśli stanie się to drugie to nie trudno sobie wyobrazić, że
Największy problem z PiSem jest taki że zawłaszczyli sobie wszystkie możliwe struktury państwowe do jakich mieli dostęp.


NADAL NIE WIDZE RÓŻNICY MIĘDZY PIS A PEŁO, za peło też policja podlegała przepisom które peo ustanawiało czyli to to samo. Głosujcie na konfederacje, mówie wam będzie lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)