Aktywne Wpisy
ponerLokej +79
Niesamowite jak świat potrafi się zawalić człowiekowi w jednej chwili (╥﹏╥)
Jeszcze miesiąc temu:
praca we #wroclaw
mieszkanie na wynajem
10 letni związek (narzeczeństwo)
perspektywy na przyszłość, poczucie bycia kochanym przez rodzinę, narzeczoną
Ostatni tydzień:
rozstanie z narzeczoną
nie chcą mi przedłużyć umowy w pracy więc zostaję do końca kwietnia,
wynajęte mieszkanie jest na mnie i dziewczynę, ale ja nie mam oszczędności, więc muszę się wynieść - brak
Jeszcze miesiąc temu:
praca we #wroclaw
mieszkanie na wynajem
10 letni związek (narzeczeństwo)
perspektywy na przyszłość, poczucie bycia kochanym przez rodzinę, narzeczoną
Ostatni tydzień:
rozstanie z narzeczoną
nie chcą mi przedłużyć umowy w pracy więc zostaję do końca kwietnia,
wynajęte mieszkanie jest na mnie i dziewczynę, ale ja nie mam oszczędności, więc muszę się wynieść - brak
MarcelinaM85 +24
Jest i ona
#famemma
#famemma
Polecam i pozdrawiam.
Aha, i Woosabi na ul. Świdnickiej cały czas trzyma wysoki poziom i rozsądne ceny za obiad. Ostatnio z #rozowypasek zjedliśmy tam za 104zł z napojami. Dla porównania na zadupiach Wrocławia typu Leśnica czy Gaj za taki obiad już musisz dać 160zł. Nie będę pisać gdzie, bo nie warto. XD
Powinien być jakiś tag dla oddolnej inicjatywy do pokazywania miejsc gdzie można dobrze zjeść za rozsądną cenę, a nie same reklamowe skoki na kasę od grubasa i „restauratorów”.
Z farszem.
Nie wiem jakim cudem w takiej Portugalii espresso może kosztować 0.6 - 0.8 euro i im się opłacać. Przecież to niemożliwe jest zdaniem naszych asów. Ano tak, bo tam ludzie ją piją bo jest TANIA.
Oczywiście utrzymuje się ona tylko dlatego że nie ma tam nic innego, nawet Żabki (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@NaglyAtakGlazurnika: baba w urzedzie nie swinia - wszystko zezre (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@tomaszk158 No Portugalia była tylko przykładem. Tak jak piszą wyżej Włochy i Hiszpania jest to samo. Tylko no u nas się nie da.
@BetonowePlacki Osobny wpis by się pewnie przydał. Natomiast fakt masz we Włoszech czy Hiszpanii wrażenie, że im na Tobie zależy w większości
moze i w plastikowym kubeczku no ale #!$%@?
Nowe knajpy jadą na takich frajerach jak ja które dają się urobić na pierwszą wizytę, potem się zamykają jak już wszyscy się nabiorą i otwierają