Wpis z mikrobloga

W piątek chcą mnie wyciągnąć na impreze do klubu, #k----a jak ja tego nie cierpie:

- idź do j------o klubu, czekaj w kolejce, zmarnuj pieniądze na wstęp,

- jakiś patol po ZDZ i metanabolu ocenia czy się nadajesz aby wejść

- czasem jeszcze macają czy nie masz Mac10 za pasem albo noża Rambo (a wiadomo, że nie chodzi o bezpieczeństwo a o to, że geje z ochrony chcą podotykać jajec nieświadomych ofiar),

- w środku bananowcy przewalają hajs starych i powielają teksty ze guwnianych stronek o śmiesznych obrazkach,

- pełno słoików którzy robią sobie zdjęcia na #fb aby potem chwalić się w swoich siołach uczestnictwem w wykwintnych( ͡° ͜ʖ ͡°) imprezach,

- różnegi typu agresywne samice po solarium, z tipsami, tlenionymi włosami (mam fobie),

- pajac dj puszczający muzykę asłuchalną i ataneczną,

- tłok, smrut fajek, hałas,

z powyższych powodów nie byłem w takich przybytkach od ponad półtora roku, lecz w piątek chyba się nie wywinę ;_;

Mój ranking jeśli chodzi o #rozrywka :

herbatka przed kompem > herbatka u babci i oglądanie mody na sukces > czilautowa domówka > dancing ( #gimbynieznajo ) > długo długo nic > g---o > sraka > klub

Takie są moje #przemyslenia Pozdrawiam.

#impreza #piatek #klub
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jojne_Zimmerman: dlatego własnie najlepiej n-----c sie w domu ze znajomymi :)) do łózka blisko atmosfera niezobowiązująca, muzyka gra jaką lubisz żaden spocony menel nie p----------a sie ze sie na niego krzywo spojrzałeś, a co do dup i tak zazwyczaj wiekszosc z nich jest n------a.. tłok taki ze nie pogadasz wiec generalnie jak miałbym iśc do klubu, to musiałbym byc juz ostro wcięty, tylko wtedy trzymają sie mnie takie p------e pomysły
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman: rozumiem Cie doskonale, dlatego ja z moją zgraną paczką idziemy do jakiejs spokojnej knajpy i naparzając na gitarze oraz przy czyms mosniejszym śpiewamy sobie różniste standardy do poznych godzin, jest zajebiscie( czesto przysiadają sie do nas obcy ludzie i wyją z nami) :)
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman: Nienawidzę klubowych imprez. Kij ze wstępem i selekcją, tam się nie można normalnie pobawić. Z dokładnie tych samych powodów co Ty: bananowa młodzież, hipsterstwo i ciągła walka chłopaków chcących zamoczyć i zarozumiałych, wrednych dziewcząt.

Tak było na każdej klubowej imprezie na jakiej byłem, nie widzę powodu dla którego ktoś może tam chcieć iść z własnej woli, no chyba tylko po s--s - ale to trzeba wybitnie kochać rzucanie sobie
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman: Ciekawe stanowisko jak na kogoś, kto wrzuca na mirko gfunkowe numery :P

Generalnie patrząc po plusach i komentarzach, to trochę smutne, jeśli tyle ludzi widzi wszystkie tego typu publiczne miejsca przez taki pryzmat jak OP ;o
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman: a to chyba do złych klubów chodzisz. W każdym większym mieście są takie kluby, jakie opisujesz. Ale są też takie gdzie tipsiar nie uświadczysz. Ja długo się wzbraniałam przed klubowaniem, bo mamy ze znajomymi inny gust muzyczny, i wybierali klub pod siebie. Ale jak już znalazłam taki, gdzie mi pasuje praktycznie wszystko (muzyka, ludzie, klimat, ceny) to chodzę tylko tam. Czasami jeszcze idę do takich jak Ty opisales, ale
  • Odpowiedz
@Jojne_Zimmerman: Też lubię robić kupę. A tak na poważnie to mam dokładnie to samo co Ty, wszędobylskie k---y z tipsami i tlenionymi włosami, p-------------------------i w raybanach, banda rozpieszczonych obszczymord wydających kasę rodziców i upijających się kilkoma piwami. K---a jak ja nie cierpie takich ludzi. A najgorsze jest to, że kelner i tak Cię wyrucha i poleje Ci rozwodnioną wódkę albo nie wiadomo co 5x drożej niż w sklepie. No ale
  • Odpowiedz