Wpis z mikrobloga

@Gumez: No tak, bo jak nie natniesz 50kg to jest ch*j a nie grzybobranie! Trzeba najpierw wstać o 3-4 rano, żeby na miejscu być około 5. A jak ktoś naprawdę oddany to już wieczorem jedzie i śpi w aucie, żeby wyjść o pierwszym brzasku!
Potem tak na spokojnie ze 12h zbierania, do domu jakoś koło 17-18. Szybkie 6-8h obrabiania i gotowe. Ale teraz ludzie leniwi, a młodzież panie to już w