Wpis z mikrobloga

  • 2
@Atreyu Elegancko Bracie. Pewnie musisz mieć jakieś potężne GPU, żeby zasilić takie TOPOWE gogle wi-ar. Mam rację?( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
Pewnie musisz mieć jakieś potężne GPU, żeby zasilić takie TOPOWE gogle wi-ar. Mam rację?( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@Ralphs: nie inaczej kolego, cieszę się że spytałeś mam GeForce GTX 1660 SUPER OC 6G

A google to standalone, nie potrzebują komputera (σ ͜ʖσ)
  • Odpowiedz
@Atreyu: -> przy szerokim polu widzenia to nie aż taki problem, a będzie miało body tracking, przynajmniej jak chodzi o górną część ciała

Pole widzenia jest zbliżone do Questa 2 także szału nie ma. Body tracking jest bezużyteczny dla mnie. Kuszą mnie tylko soczewki, bo narazie z phresnelami tylko miałem do czynienia i ciekawi mnie jak to wygląda w przypadku pancacke, ale za chwilę powinno wyjść pico 5 i to może
  • Odpowiedz
@distorted: w Q2 grywałem na początku po 4h dziennie i nie bolała, jedynie niektóre gry na początku mogą negatywnie wpływać na błędnik, więc jak na start weźmiesz coś ciężkiego to może być tak że po 10 min gry będziesz dochodzić do siebie przez godzinę, w necie jest to dokładniej opisane jako choroba VR.

Z czasem jest dużo lepiej, gry które na początku bardzo źle na mnie działały, po roku gry praktycznie
  • Odpowiedz
@distorted Głowa to nie, ale mnie np. dopadają mdłości. To jak szybko zależy od gry. Half Life to jakieś 30 minut sesji wytrzymuje. Jak jakiś flight SIM to przy akrobacjach po 10 sekundach rzygam dalej niż widzę. Polecam nawiew na twarz. Ogólnie wrażliwość na vr to sprawa mocno indywidualna.
  • Odpowiedz
@BobekNierobek: Takie słabości mijają z czasem. Trzeba np codziennie po trochę nie fosować się dawkować mocniejsze doznania z VR i po kilku tygodniach nie ma tego efektu.
  • Odpowiedz
@luqero Ja od małego mam z tym problem. Od karuzel zawsze trzymam się z daleka. Jazda autobusem jak za bardzo buja to już rzyganie. Jazda taksówką zwłaszcza jak się siedzi z tyłu wysoko to już są problemy. W VR to pogram w golfa, ale rolecoaster to tak na 5 minut.
  • Odpowiedz
@BobekNierobek: Ja tak miałem że od wysokości robiło mi się słabo. Po graniu w VR rok zauważyłem że problem przestał występować. Więc warto pograć po trochę nie rolecostery tylko np PavloV Shack czy Population one gdzie mocno buja (można też na siedząco sporo gier grać gdzie postać się rusza) i w ten sposób moim zdaniem można wyrobić odporność na to. Też z początku taki Pavlov Shack był dla mnie nie grywalne
  • Odpowiedz